Zwycięska Litewska Partia Socjaldemokratyczna nominuje Gintautasa Paluckasa na premiera.
64-letnia przewodnicząca partii, Vilija Blinkevičiūtė, ogłosiła w środę wieczorem, że nie będzie ubiegać się o stanowisko jako emerytka.
Jako zwycięzca niedzielnych wyborów parlamentarnych, Litewska Partia Socjaldemokratyczna (LSDP) nominuje swojego wicepremiera, Gintautasa Paluckasa (45), na stanowisko premiera. TASR donosi za agencją informacyjną DPA.
Według Blinkeviciute, Paluckas ma „duże doświadczenie i niezbędne cechy” potrzebne do pełnienia roli szefa rządu. Według niej, decyzja została podjęta wspólnie przez prezydium partii. Jak sama mówi, nie chce „zajmować stanowiska tylko po to, by je zajmować”. Chce poświęcić się swojemu mandatowi w Parlamencie Europejskim, w którym zasiada od 2009 roku.
Paluckas kierowała LSDP w latach 2017-2021, rezygnując po porażce partii w wyborach w 2020 roku.
W wyborach, według oficjalnych wstępnych wyników, opozycyjna LSDP zdobyła 52 ze 141 miejsc w jednoizbowej legislaturze (Seimas). Obecnie dąży do utworzenia centrolewicowej koalicji i prowadzi rozmowy z kilkoma mniejszymi partiami. Rządzący Chrześcijańscy Demokraci (TS-LKD) obecnej premier Ingrid Šimonytė zdobyli 28 mandatów.
Zmiana rządu na Litwie, która graniczy z rosyjską enklawą Kaliningrad na wybrzeżu Morza Bałtyckiego i Białorusią, doprowadzi głównie do zmian w polityce wewnętrznej i społecznej. Socjaldemokraci uczynili rosnące koszty życia kluczową kwestią w kampanii wyborczej. Planują podnieść emerytury i poprawić płatności na rzecz krajowego systemu socjalnego.
Nie oczekuje się zmian w polityce zagranicznej i bezpieczeństwa, a Litwa będzie kontynuować swoje zobowiązania w ramach Unii Europejskiej i NATO oraz wspierać Ukrainę przed rosyjską agresją.