Zrobiło się ciepło! Joana Diniz wdaje się w bójkę z Iurym: „Nikt mnie tu nie posadzi…”
Po zakończeniu kolejnej gali „Secret Story – Final Challenge” w tę niedzielę, 5 stycznia, zawodnicy zasiadali w tradycyjnym Hot Chair, dyskutując o niektórych momentach gali, a atmosfera między Joaną Diniz i Iurym „podgrzała się”.
Po usłyszeniu, jak fryzjerka wspomniała, że podobało jej się odejście Davida Diamonda z gry, gdyż teraz zawodnicy będą mogli działać bez swojego „pasterza”, Iury postanowił zareagować i wyjawić, że naprawdę lubił być blisko kapitana, zaprzeczając teorii, że był coraz bliżej „pojawienia się”.
W tej sekwencji Iury nawet wyraził swoją opinię na temat Joany Diniz, po czym doszło do „kłótni”: „Mówiła, że zostałam zmuszona, ale przynajmniej nie czekałam na nominację, żeby zacząć robić teatr (…) i najwyraźniej jej gra jest po prostu flirtować Dostaję głos”– zaczął mówiąc.
W obliczu słów współlokatorki Joana Diniz wydawała się niezadowolona i „zastrzelona”: „Powiedz mi tylko jedno, nie zamierzasz ze mną grać w tę grę, prawda? Czy to flirt?” „Dlaczego? prawda?– chciał wiedzieć Iury.
Po podkreśleniu, że Joana Diniz dyskretnie weszła do gry i dopiero po „przebudzeniu się” farmy, Iury podkreślił, że od tej pory widział tylko bizneswoman „flirtującą” z Vozem.
W obliczu tej wypowiedzi Joana Diniz podniosła głos i dała wyraz oburzeniu: „To taka niska karta, bo ona jest kobietą i obraża mnie jako kobietę, mówi, że nie mam wartości jako gracz, bo moją jedyną grą jest flirt z Głosem (…). Jestem kobietą, ale przede wszystkim jestem mamą i nikt mnie tutaj nie poniży, mówiąc, że będę flirtować z A, B lub C, bo Ci nie pozwolę!”ubolewał.