Żona Attyli Véghy pokazała na Boże Narodzenie brzuch: Jadę na oddział położniczy!
Sieci społecznościowe od wielu lat są symbolem doskonałości. Piękne ujęcia, nieskazitelne stroje, wysportowane ciała i doskonale zadbane twarze, to wszystko tworzyło iluzję nieskazitelnego życia. Uczestnicy rywalizowali o to, kto pokaże najpiękniejsze wakacje lub najdoskonalszą sylwetkę. Jednak w ostatnich latach tendencja ta zaczyna się zmieniać.
Coraz więcej użytkowników na portalach społecznościowych zaczyna także dzielić się rzeczywistością, które wcześniej ukrywaliśmy za filtrem lub ostrożnym kątem kamery. Zdjęcia, na których nie wszystko jest tip-top, ujęcia ze zwykłych dni bez makijażu, a nawet momenty, gdy ciało nie wygląda w najlepszej formie.
Żona zawodnika MMA Attili Végha (39 l.), Natália, również przełamuje te stereotypy. Piękność na portalu społecznościowym regularnie dodaje filmy, na których szczerze ćwiczy, ale nawet wysportowane ciało czasami nie musi wyglądać idealnie. Jak każda osoba, Natália również podczas Świąt Bożego Narodzenia cieszyła się pysznym jedzeniem, którego nie mogło zabraknąć na żadnym świątecznym stole, co widać było także na jej brzuchu. „Nie wiem jak Wy, ale ja jestem w drodze na oddział położniczy” – zażartowała na swoim koncie. Ujęcie znajdziecie w galerii.