Zmiany w izraelskich tajnych służbach: Jeden z szefów rezygnuje
Jest to pierwszy urzędnik służb, który podał się do dymisji w związku z atakiem Hamasu z 7 października 2023 roku.
Szef izraelskiego wywiadu Szin Bet, odpowiedzialny za operacje w południowych regionach kraju, zrezygnował w środę ze stanowiska. Według izraelskich mediów ma to związek z porażką związaną z zeszłorocznym atakiem na Izrael przez bojowników Hamasu, donosi TASR.
The Times of Israel (TOI), powołując się na Channel 12, napisał, że jest on pierwszym funkcjonariuszem służb, który zrezygnował w związku z atakiem Hamasu z 7 października 2023 r. Zostanie on zastąpiony na stanowisku przez starszego oficera z oddziału Szin Bet na Zachodnim Brzegu.
Bezimienny urzędnik powiedział w swoim ostatnim przemówieniu, że czuje „osobisty i moralny obowiązek, aby prosić o przebaczenie wszystkich tych, których bliscy zostali zamordowani, których dzieci zginęły w bitwie, którzy zostali schwytani i powrócili do Izraela, a także tych, którzy nadal znajdują się w niewoli wroga, oraz wszystkich tych, którzy zostali przesiedleni we własnym kraju”.
W kwietniu tego roku Aharon Haliva, szef wywiadu armii izraelskiej, również zrezygnował ze stanowiska. Przyjął on już pełną odpowiedzialność za niepowodzenia, które doprowadziły do skoordynowanej akcji palestyńskich komandosów wkrótce po ataku terrorystycznym Hamasu.
Według CNN, w Izraelu coraz częściej pojawiają się apele o powołanie komisji śledczej w celu zbadania błędów w zakresie bezpieczeństwa i wywiadu. Eksperci twierdzą jednak, że pod rządami Benjamina Netanjahu powołanie takiej komisji jest mało prawdopodobne.
