Zagrożenie na razie minęło, izraelska armia ogłosiła
Ludzie mogą wychodzić ze schronów.
Zaktualizowano o 20:32.
Mieszkańcy Izraela mogą już wychodzić ze schronów przeciwlotniczych, ogłosiła izraelska armia. W rzeczywistości mówi się, że kolejne zagrożenie w postaci ataków z Iranu nie jest nieuchronne „na razie”. Izraelscy ratownicy medyczni poinformowali, że dwie osoby w Tel Awiwie zostały lekko ranne odłamkami. Kilka innych osób zostało opatrzonych z powodu drobnych obrażeń odniesionych w wyniku upadku podczas ucieczki w poszukiwaniu schronienia.
TASR informuje o tym na podstawie doniesień agencji Reuters oraz izraelskich gazet Times of Israel i Haaretz.
Tymczasem izraelska armia ogłosiła, że rozbroiła dużą liczbę rakiet. Jednak było też kilka „trafień” w centralnej i południowej części kraju, jak dodał rzecznik armii Daniel Hagari. Hagari dodał, że był to poważny atak, który będzie miał konsekwencje. Odmówił jednak sprecyzowania, kiedy i w jaki sposób Izrael odpowie.
Syreny alarmowe w całym Izraelu
Izraelskie wojsko poinformowało wcześniej, że Iran wystrzelił prawie 200 rakiet w kierunku Izraela. Serwis Axios donosi, że atak rakietowy miał miejsce w dwóch falach.
Powołując się na relacje świadków, Reuters poinformował, że niektóre z rakiet zostały rozbrojone jeszcze w przestrzeni powietrznej Jordanii. Syreny alarmowe rozbrzmiały w całym Izraelu, a eksplozje słychać było w Jerozolimie i Dolinie Jordanu.
Tymczasem władze Jordanii poinformowały, że ich siły powietrzne rozbroiły kilka rakiet wystrzelonych z Iranu, które weszły w przestrzeń powietrzną ich kraju. Z kolei nienazwane źródła z armii syryjskiej podały, że izraelska obrona przeciwlotnicza również rozbroiła dziesiątki rakiet nad południową częścią Syrii.
Irańska telewizja państwowa poinformowała, że 80 procent pocisków trafiło w cel.
Jordania zawiesiła podróże lotnicze. Zarówno Izrael, jak i Irak zamknęły swoją przestrzeń powietrzną. Jednak Izrael ponownie ją otworzył i ogłosił, że ruch lotniczy zostanie wznowiony w najbliższych godzinach. Rząd Libanu ogłosił, że zamyka swoją przestrzeń powietrzną na dwie godziny.