Wyimaginowana replika Roberto Camposa Neto – 20.12.2024 – Demétrio Magnoli
Szanowna Gleisi Hoffmann,
Otrzymałem Twój list ze zdziwieniem i radością (shorturl.at/YEAQ1). Piszę do Ciebie, także prywatnie, aby wyrazić nadzieję i wyznanie.
Nadzieja: że pewnego dnia PT w końcu odejdzie od swoich dogmatów gospodarczych. Nigdy nie wątpiłem w jego inteligencję, nawet Luli i innych przywódców PT. Nie jestem politykiem, ale sądzę, że bardzo trudno byłoby dokonać przeglądu artykułów wiary. Jednak Brazylia tego potrzebuje.
Od pewnego czasu PT nie jest socjalistyczna, a co dopiero komunistyczna! Właściwie, być może nigdy tak nie było. Jestem konserwatystą, ale uznaję Waszą partię za jeden z najważniejszych krajowych nurtów politycznych. Najwyższy czas, abyście zaktualizowali swoje myślenie ekonomiczne, nie wyrzekając się swojej lewicowej duszy.
Lewicę, jak sądzę, wyróżnia nie przesądna wiara w magiczną moc wydatków publicznych, ale walka z biedą i nierównościami. Po co flirtować z inflacją, ukrytym podatkiem, który niszczy popularną gospodarkę?
Galípolo kierujący BC może wywołać pilną refleksję na temat praw gospodarki, systemu celu inflacyjnego oraz potrzeby koordynacji polityki fiskalnej i monetarnej. Marzę, kto wie, ale czekam na dzień, w którym Twój list stanie się dokumentem publicznym. Nieredukowalna bojowość miałaby trudności, ale przegląd historyczny popchnąłby PT do wzniesienia się na etap po Luli.
Odważyłeś się na to ze szczerości. Podążam za Twoim przykładem. Spowiedź: Popełniłem wiele błędów. Ani w decyzjach dotyczących polityki pieniężnej, ani w oświadczeniach dotyczących polityki fiskalnej. Moim błędem było pomieszanie spraw: jako prezydent KE nie miałem prawa występować w roli chłopca z plakatów bolsonaryzmu.
Mówię o prawie w szerokim, „filozoficznym” znaczeniu. Każdy obywatel może wyrazić swoje preferencje polityczne. Kiedy jednak szedłem głosować w żółtej koszulce (i przy innych okazjach), złamałem niepisaną zasadę dotyczącą miejsca BC w instytucjonalnej architekturze Brazylii. Autonomiczna KE nie ma partii, dlatego też jej prezydentowi ze względów etycznych zabrania się angażowania się w politykę w trakcie swojej kadencji.
Jest gorzej. Prezydent, którego wspierałem, poświęcił swój czas w Planalto na spiskowanie przeciwko demokracji. Będę unikać (obdartej) wymówki w postaci waszego poparcia dla dyktatury Maduro: jeden haniebny gest nie zbawia drugiego. Podobno liberałowie brzydzą się tyranii, gdyż są przekonani, że wolności gospodarcze i polityczne są niepodzielne. W praktyce reguła ta obejmowała chlubne wyjątki: między innymi Milton Friedman i Pinochet, mój dziadek i Castelo/Geisel. Czy ty i ja naprawdę wierzymy w zasadę demokratycznego rządu?
Twój list przywiódł na myśl słowo „przeznaczenie”. Ty, który cieszysz się zaufaniem Luli, zmarnowałeś okazję na dostosowanie PT do koncepcji równowagi fiskalnej, której bronił Haddad – tylko po to, by zagwarantować sobie oklaski lewicy. Ja, który sfrustrowałem Bolsonaro wypełniając swój obowiązek podniesienia stawki Selic w 2022 r., zmarnowałem szansę na trzymanie się z daleka od polityki Bolsonaro – tylko po to, by zyskać aplauz autorytarnej prawicy. Samosabotaż – czy to nasz wspólny los?
Według Marksa (ops, cytuję Marksa, a nie Misesa!) kształtujemy swój los w okolicznościach, na które nie mamy wpływu. A może w nowym roku sabotujemy autosabotaż?
Att.te, Roberto Campos Neto, już ex.
LINK OBECNY: Spodobał Ci się ten tekst? Abonenci mogą dziennie uzyskać dostęp do siedmiu bezpłatnych dostępów z dowolnego łącza. Po prostu kliknij niebieskie F poniżej.