„Wygląda na to, że Rosja tak naprawdę nie chce pokoju” – mówi zagraniczny przedstawiciel Unii Europejskiej
Kaja Kallas wspomniał również o szerokim poparciu politycznym dla 40 miliardów euro inicjatywy obrony na Ukrainie, podkreślając potrzebę zwinności w tym procesie
Szef spraw zagranicznych Unii Europejskiej, Kaja Kallas, wyraziła troskę o brak zaangażowania w poszukiwanie pokojowego rozwiązania konfliktu. Na konferencji prasowej po spotkaniu zagranicznej rady UE Kallas podkreślił, że „teraz Rosja wydaje się naprawdę pragnąć pokoju. Zrozumienie wokół stołu nie można ufać Rosji, ponieważ wykorzystują wszelkie możliwości przedstawienia wymagań, które są ich ostatecznymi celami.
Zagraniczny szef UE wspomniał również o szerokim poparciu politycznym dla 40 miliardów euro inicjatywy obrony na Ukrainie, podkreślając potrzebę zwinności w tym procesie. „W ostatniej Radzie Europejskiej stwierdzono, że musimy szybko rozwijać się dzięki tej inicjatywie” – wyjaśnił. Wzmocniła znaczenie wykazania determinacji we wspieraniu Ukrainy, aby kraj mógł się nadal bronić.
Oprócz konfliktu na Ukrainie, Kallas zajął się sytuacją na Bliskim Wschodzie, potępiając upolitycznienie pomocy humanitarnej w Gazie i podkreślając znaczenie „dla Europejczyków” wykluczenia jakiejkolwiek przyszłej roli w odbudowie regionu. „Wszyscy potępili upolitycznienie pomocy humanitarnej, która powinna dotrzeć do potrzebujących ludzi” – powiedział.
*Raport wyprodukowany za pomocą AI
Wysłane przez Fernando Dias
