Wybory w USA 2024: Kamala Harris kończy kampanię w Filadelfii
Według The New York Times, w ostatnim wiecu Harris wzięło udział około 30 000 osób.
Kandydatka Demokratów w wyborach prezydenckich w USA Kamala Harris jest optymistką i jest gotowa zostać kolejnym prezydentem Stanów Zjednoczonych. Oświadczyła to w poniedziałek wieczorem w Filadelfii w Pensylwanii na swoim ostatnim wiecu przedwyborczym, donosi TASR.
Wezwała Amerykanów do głosowania w jednym z najbardziej zaciętych konkursów o Biały Dom w historii. Dodała, że w tych wyborach liczy się każdy głos.
W swoim ostatnim przemówieniu kampanii podziękowała swoim zwolennikom za „pokazanie, kim jest Ameryka i że wszyscy jesteśmy w tym razem”. Powiedziała, że wyborcy mają szansę „przewrócić do góry nogami dekadę polityki, która była napędzana strachem i podziałami”, nawiązując w szczególności do swojego przeciwnika – republikańskiego kandydata Donalda Trumpa. Jednak pod koniec kampanii prawie w ogóle nie wymieniła jego nazwiska, zauważa BBC.
Powiedziała tłumowi, że jej kampania zakończyła się tak, jak się zaczęła – z optymizmem, energią, radością i „nadzieją na przyszłość, którą wspólnie zbudujemy”. Według The New York Times, w ostatnim wiecu Harris wzięło udział około 30 000 osób.
Według CNN, to właśnie Pensylwania, jeden z najbardziej kluczowych stanów w wyborach, była priorytetem dla Harris w ostatnim dniu kampanii. Odbyła kilka wieców w tym stanie i zakończyła kampanię w jego największym mieście u boku amerykańskich celebrytów, takich jak piosenkarka Lady Gaga i prezenterka Oprah Winfrey.
Pensylwania jest największym niezdecydowanym stanem, a obaj główni kandydaci walczą o głosy 19 elektorów. Harris wzięła również udział w poniedziałkowym wiecu w Pittsburghu.