Wybory w USA 2024: Joe Biden wzywa do złagodzenia napięć
Prezydent USA Joe Biden w swoim przemówieniu wezwał obywateli do postrzegania siebie jako współobywateli, a nie przeciwników.
Prezydent USA Joe Biden w czwartek w przemówieniu do obywateli obiecał pokojowe przekazanie władzy 20 stycznia przyszłego roku zwycięzcy wyborów prezydenckich Donaldowi Trumpowi. Wezwał również do złagodzenia napięć politycznych w kraju, donosi TASR, według AFP i Reuters.
„Nie możesz po prostu kochać swojego kraju, kiedy wygrywasz (…). Mam nadzieję, że bez względu na to, na kogo głosowałeś, możemy postrzegać siebie nawzajem nie jako przeciwników, ale jako współobywateli Ameryki”, powiedział. Dodał, że amerykański system wyborczy jest uczciwy, sprawiedliwy, przejrzysty i można mu ufać. Dlatego nie ma wątpliwości co do poprawności wyników wyborów.
Przypomniał, że do końca jego kadencji pozostały 74 dni, które chce jak najlepiej wykorzystać. Ustępujący prezydent w swoim przemówieniu pochwalił również kampanię nieudanej kandydatki na prezydenta z ramienia Demokratów i obecnej wiceprezydent Kamali Harris. Powiedział, że powinna być z niej dumna.
Obiecał pokojowe przekazanie władzy
Joe Biden już w środę telefonicznie pogratulował republikaninowi Donaldowi Trumpowi. Zaprosił go również do Białego Domu na rozmowę o płynnym przekazaniu władzy. Do porażki wyborczej przyznała się w środę Kamala Harris, która również pogratulowała Trumpowi w rozmowie telefonicznej.
Trump otrzymał do tej pory co najmniej 295 głosów elektorskich, według NBC News; jego demokratyczna przeciwniczka Kamala Harris ma co najmniej 226. Tymczasem do zwycięstwa potrzeba 270 głosów elektorskich.
Amerykanie wybrali tym samym Donalda Trumpa na 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych i oczekuje się, że po czterech latach powróci on do Białego Domu. Przegrał wybory prezydenckie w 2020 roku z urzędującym prezydentem Joe Bidenem i odmówił zaakceptowania porażki – wielokrotnie kwestionując wyniki wyborów i wywołując gwałtowny atak na Kapitol 6 stycznia 2021 roku.