Wyborcy w Rwandzie decydują, kto stanie na czele kraju
Wyborcy w Rwandzie pójdą w poniedziałek do urn, aby oddać swoje głosy w wyborach prezydenckich i parlamentarnych. Urzędujący prezydent Paul Kagame ubiega się o czwartą kadencję.
Dziewięć milionów Rwandyjczyków głosuje w 2 433 lokalach wyborczych w całym kraju, które zostały otwarte o 7 rano czasu lokalnego (5 rano CEST) i zostaną zamknięte o 3 po południu czasu lokalnego (1 po południu CEST).
Kagame rządzi Rwandą od zakończenia ludobójstwa w 1994 roku, a oficjalnie został prezydentem w 2000 roku. Po tym, jak niektórym prominentnym krytykom zakazano startu w wyborach, w obecnych wyborach obok urzędującego prezydenta startują lider opozycyjnej Partii Zielonych Frank Habineza i niezależny kandydat Philippe Mpayimana. Obaj kandydaci ubiegali się również o prezydenturę w wyborach w 2017 roku.
W poprzednich trzech wyborach, w 2003, 2010 i 2017 roku, Kagame zdobył ponad 90 procent głosów, według The Guardian.
Według AFP, Kagame jest jedynym przywódcą znanym większości Rwandyjczyków, ponieważ 65% populacji kraju ma mniej niż 30 lat.
Brak wolności mediów i praw człowieka
Kraj chwali się transformacją gospodarczą pod jego przywództwem. Organizacje międzynarodowe opisują jednak jego reżim jako autokratyczny, tłumiący media i opozycję polityczną poprzez arbitralne zatrzymania, zabójstwa i zaginięcia.
Za granicą oskarża się go o podsycanie niestabilności w sąsiedniej Demokratycznej Republice Konga, gdzie według raportu ONZ wojska rwandyjskie walczą u boku rebeliantów M23 na niespokojnym wschodzie, donosi AFP.
Pomimo wielu krytyków, Kagame cieszy się dużym poparciem w Rwandzie. Chociaż Bank Światowy twierdzi, że prawie połowa ludności żyje za mniej niż 2,15 dolara dziennie, Kagame nadzorował wzrost gospodarczy wynoszący średnio 7,2% w latach 2012-2022 oraz rozwój infrastruktury, w tym szpitali i dróg, według AFP.