Wszystko, co wiemy o tragicznej katastrofie lotniczej w Muan (Korea Południowa)
Ostatnią niedzielę 2024 roku Korea Południowa przeżywa w atmosferze tragedii. Kryzys polityczny, jakiego doświadcza kraj, zeszedł na dalszy plan po Katastrofa samolotu linii Jeju Air ze 181 pasażerami który rozbił się podczas lądowania na międzynarodowym lotnisku Muan, około 290 kilometrów na południowy zachód od stolicy, Seulu.
Według najnowszego oficjalnego raportu w wyniku zdarzenia zginęło 176 osób, które znajdowały się na pokładzie samolotu. Choć Straż Pożarna ostrzega, że w nadchodzących godzinach będzie ona wzrastać. Władze uważają, że 179 pasażerów samolotu Boeing 737-800 z Bangkoku (Tajlandia) nie żyje. Tylko dwie osoby, obaj członkowie załogi, przeżyły ogromne uderzenie.
Trwa dochodzenie w sprawie wypadku, a władze zebrały jedną z czarnych skrzynek samolotu linii Jeju Air, aby zebrać więcej informacji i ustalić przyczynę, dla której nie mógł on prawidłowo wylądować.
Samolot jest w eksploatacji od 15 lat i nie miał żadnej historii wypadków.
Menedżer linii lotniczych
Kilka godzin po tragicznych wydarzeniach Jeju Air poinformowało, że pracują „w celu ustalenia dokładnej przyczyny i szczegółów sytuacji„, po tym jak coś uniemożliwiło samolotowi normalne lądowanie.
„Samolot jest w eksploatacji od 15 lat i nie miał żadnej historii wypadków.„wyjaśnił urzędnik firmy, który również zauważył, że „nie będą szczędzić wysiłków, aby sobie z tym poradzić”.
W oświadczeniu firma przesłała swoje „Najszczersze kondolencje dla rodzin, które straciły swoich bliskich„i zapewnili, że ich myśli „ są z pasażerami i załogą”.
Chustka dla ptaków, możliwa przyczyna
Ministerstwo Transportu Korei Południowej poinformowało, że załoga samolotu ostrzegła pięć minut przed wypadkiem zderzenie ze stadem ptaków, które spowodowało uszkodzenie urządzenia, uniemożliwiającego otwarcie podwozia.
Samolot wylądował na brzuchu około godziny 09:03 czasu lokalnego i opuścił pas startowy, aż do uderzenia w zewnętrzną ścianę w wyniku kuli ognia ugaszonej przez strażaków 43 minuty później, a samolot był już praktycznie zniszczony. Na pokładzie było 175 pasażerów i sześciu członków załogi.
„Gdy samolot uderzył w ścianę, pasażerowie zostali wyrzuceni. Szanse na przeżycie są bardzo niskie” – powiedział urzędnik straży pożarnej po poprzednim raporcie, podobnie jak ten, zebranym przez południowokoreańską państwową agencję informacyjną Yonhap.
Pełniący obowiązki prezydenta kraju, Choi Sang Mok, który udał się na miejsce wypadku po wydaniu rozkazu władzom podjęcia „wszelkich możliwych wysiłków” w ramach akcji ratowniczej i obiecał, że „rząd nie będzie szczędził wsparcia rodzinom pogrążonym w żałobie.
Pilot włączył sygnał „mayday”.
Wieża kontrolna Muan wydała ostrzeżenie o kolizji o godzinie 8:57 czasu lokalnego (23:57 GMT w sobotę), natomiast kapitan samolotu, Boeing 737-800, minutę później wydał sygnał „mayday”, czyli sygnał SOS. wyjaśnił dyrektor Biura Polityki Lotniczej Joo Jong-wan na konferencji prasowej.
Samolot rozbił się około godziny 9:03 (0,03 GMT), cztery minuty wcześniej niż wcześniej szacowano, gdy próbował wylądować bez wypuszczonego podwozia i wypadł z pasa startowego, aż zderzył się z płotem – wyjaśnił dyrektor organizacji, zależne od Ministerstwa Terytorium, Infrastruktury i Transportu.
Jest to pierwsze oficjalne potwierdzenie, że samolot uległ zderzeniu z ptakiem, co mogło zapobiec wypuszczeniu kół samolotu.
Zdjęcia wykonane telefonem przez osobę prywatną i odtworzone przez sieć MBC najwyraźniej pokazują uderzenie ptaka z prawym silnikiem Boeinga Jeju Air, którym na pokładzie podróżowało 181 osób.
Ministerstwo w swoim oświadczeniu szczegółowo wyjaśniło, że po sygnale alarmowym wieża kontrolna zezwoliła kapitanowi na wylądowanie na pasie startowym w przeciwnym kierunku.