Wskaźnik urodzeń w Rosji jest katastrofalny, pracujemy nad jego odwróceniem – mówi rzecznik Kremla
Demografowie przewidują, że populacja Rosji może spaść do 130 milionów do 2040 roku.
Rosja ciężko pracuje nad odwróceniem spadającego wskaźnika urodzeń i ostrzega, że katastrofalne trendy demograficzne zagrażają przyszłości Rosji, powiedział rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. TASR donosi o tym zgodnie z raportem AFP.
Rosja boryka się z wieloma problemami demograficznymi od czasu upadku Związku Radzieckiego, w tym starzeniem się społeczeństwa, odpływem mężczyzn z powodu konfliktu na Ukrainie i najniższym wskaźnikiem urodzeń od 17 lat.
„Obecnie jest on na fatalnym poziomie 1,4 (urodzeń na kobietę). To porównywalne z krajami europejskimi, Japonią i tym podobnymi. Ale jest to katastrofalne dla przyszłości narodu” – powiedział Peskov, dodając, że każdy, kto ma wiele dzieci, jest bohaterem. „Żyjemy w największym kraju na świecie. Z każdym rokiem jest nas coraz mniej. Jedynym sposobem na walkę z tym jest podniesienie średniego wskaźnika urodzeń” – powiedział rzecznik Kremla.
Dotacje dla rodzin wielodzietnych
W momencie upadku Związku Radzieckiego w 1991 r. populacja Rosji wynosiła około 148 milionów, a po długim okresie wysokiej śmiertelności i niskiej płodności w latach 90-tych, Rosjanie liczą obecnie około 144 milionów.
Sytuacja demograficzna w Rosji nie poprawiła się od czasów sowieckich, mimo że rząd prezydenta Władimira Putina oferuje hojne zasiłki i dopłaty do kredytów hipotecznych dla rodzin wielodzietnych, donosi AFP.
Ten rozwój demograficzny jest trendem, według Pieskowa. „Sytuacja pozostanie trudna przez jakiś czas, ale rząd intensywnie pracuje nad tą kwestią i jest to jeden z głównych priorytetów prezydenta Rosji”, dodał. Demografowie przewidują, że populacja Rosji może spaść do 130 milionów do 2040 roku.