Ostatnie posty

WIDEO „Szczerze mówiąc, nie przyjechałbym tutaj” i „to obrzydliwe”: wirusowa reklama europejskiej stolicy przyciągająca turystów

Niekonwencjonalna reklama, w której turyści są sarkastycznie informowani przez mieszkańca, że nie odwiedziłby miasta, gdyby tu nie dorastał i że jest „obrzydliwe”, stała się wirusowa w mediach społecznościowych, ku uciesze władz norweskiej stolicy Oslo, donosi .

Podczas gdy inne europejskie miasta, , , lub, ostatnio, , próbują zmniejszyć liczbę turystów z powodu przepełnienia, władze odpowiedzialne za promocję turystyki w Oslo próbują czegoś wręcz przeciwnego.

Sposób, w jaki to robią, jest niezwykły.

„Szczerze mówiąc, nie przyjechałbym tutaj”, mówi niezrażony mieszkaniec miasta – niekonwencjonalne wprowadzenie do reklamy promującej miejsce turystyczne.

Narrator, przedstawiony jako 31-letni mężczyzna o imieniu Halfdan, następnie przedstawia widzom niektóre z atrakcji miasta, „narzekając” na jego różne wady.

„Nie rozumiem, dlaczego ludzie chodzą pływać w środku miasta, to obrzydliwe”, mówi w tym samym tonie.

Oslo próbuje zwabić turystów ironicznym „anty-apelem

W całym filmie przechadza się po spokojnym mieście, w którym nie ma kolejek, tłumów ani innych oznak przepełnienia, które można zaobserwować w głównych stolicach europejskich lub innych popularnych miejscach w Europie.

„Możesz po prostu przejść z jednego końca miasta na drugi w około 30 minut. Czy to w ogóle jest miasto?” – pyta w pewnym momencie Halfdan.

„Czasami po prostu wchodzę z ulicy [într-un restaurant] i dostaję posiłek. I nawet nie jestem sławny. Co ci to mówi?” – kontynuuje.

Od czasu premiery pod koniec czerwca, minutowa i 45-sekundowa reklama zdobyła ponad 20 milionów wyświetleń na stronach „Visit OSLO” w różnych sieciach społecznościowych, ku uciesze lokalnych władz.

August Jorfald, który napisał scenariusz i wyreżyserował reklamę, powiedział, że zainspirowały go wakacje, które spędził w Paryżu ze swoją dziewczyną i powiedział jej przed wyjazdem do domu, że ma jeden cel:

„Powiedziałem, że wyjazd będzie udany, jeśli nie zobaczę wieży Eiffla”.

„Nie chcę zobaczyć Disney World. Chcę siedzieć przy stole w czyjejś kuchni i pić wino ze szklanki mleka”, dodał Jorfald, 30-letni mieszkaniec Oslo.

Coraz więcej odwiedzających jest zainteresowanych miejscami, które kładą nacisk na „doświadczanie”, a nie „oglądanie”.

Jorfald uważa, że odwiedzający chcą zamiast tego „autentyczności”, co, jak przyznaje, jest trudne do zdefiniowania.

BBC komentuje jednak, że jest on nieszczery, a rosnący trend w turystyce pokazuje, że dzisiejsi młodzi ludzie nie chcą już jeździć na „klasyczne”, duże wakacje, na które jeździli ich rodzice. Zamiast tego skupiają się na „doświadczaniu”, a nie „oglądaniu”.

Trend ten nie jest nowy, ale gwałtownie wzrósł w ostatnich latach po tym, jak najpopularniejsze miejsca turystyczne na całym świecie zostały zalane wczasowiczami po zniesieniu ograniczeń związanych z pandemią.

Badaczka Lauren A. Siegel, która wykłada turystykę na University of Greenwich w Londynie, opisuje reklamę Oslo jako „genialną” i „na czasie”. Mówi również, że mruga do młodszych ludzi, którzy są zmęczeni życiem online.

Według niej, podróżnicy z pokolenia Z, którzy dorastali z mediami społecznościowymi, są ciekawi podróży i wakacji bez Instagrama i TikToka.

Trend ten „istnieje już od około dekady, a pokolenia naturalnie się zmieniają” – powiedziała BBC.

Leave a Response

Bogdan

Bogdan

Bogdan
Cześć, nazywam się Luca i jestem autorem tej strony z przydatnymi poradami kulinarnymi. Zawsze fascynowało mnie gotowanie i kulinarne eksperymenty. Dzięki wieloletniej praktyce i nauce różnych technik gotowania zdobyłem duże doświadczenie w gotowaniu różnych potraw.