Wideo: Oko zawodnika „wyskakuje” po wydmuchaniu nosa podczas meczu
0
Obraz oko gracza, który wydawał się „podskakiwać” twojej twarzy podczas wydmuchał nos Wywołało to ogromne zaskoczenie i zyskało ogromną popularność w mediach społecznościowych. Konsultacje ekspertów na stronie internetowej „G1” wyjaśnił, że oko nie opuściło swojego miejsca, ale otaczała go „bańka” powietrza spowodowana ciśnieniem wytwarzanym podczas wydmuchywania nosa.
Ion Nicolaescu, zawodnik Heerenveen, był w czwartek na boisku (16 l.) i zwrócił na siebie uwagę, ponieważ jego oko było tak spuchnięte, że wydawało się, że wychodzi mu z twarzy. To, co mu się przydarzyło, było połączeniem istniejącego wcześniej urazu i ciśnienia powietrza, co doprowadziło do stanu zwanego rozedmą skórną.
JAK TO SIĘ STAŁO?
Kilka minut przed sceną, która spowodowała siniaka na oku. Po przerwie, próbując zregenerować się i wrócić na swoją pozycję, wydmuchał nos, co spowodowało obrzęk oczu i rozedmę płuc.
Okulista Alexandre Kazuo Misawa ze szpitala Sírio-Libanês wyjaśnił, że zawodnik prawdopodobnie doznał złamania okolicy zatoki, w której znajduje się powietrze. Trzymając nos w celu wydmuchania, zwiększył ciśnienie w zatokach szczękowych i sitowych, co spowodowało przedostanie się powietrza do tkanki podskórnej wokół oka.
To, co wygląda na oko wyskakujące z twarzy, w rzeczywistości jest powietrzem wypełniającym obszar wokół powieki.bez wpływu na gałkę oczną. Misawa podkreśliła, że nie było ruchu oka, a jedynie wrażenie wizualne wynikające z objętości zgromadzonego powietrza.
Luiz Brito, okulista w H.Olhos de São Paulo, porównał tę sytuację do uczucia ucisku w uszach, które pojawia się podczas szczypania nosa podczas kichania. Zasada jest taka sama: ciśnienie powietrza przemieszcza się w inne miejsce, w tym przypadku do oczodołu.
CZY TO SIĘ MOŻE KOGOŚ ZDARZYĆ?
Lekarze wyjaśniają, że chociaż choroba może dotknąć każdego, ryzyko jest większe u osób, które doznały już urazu okolicy twarzy. Obecność zmian ułatwia przedostawanie się powietrza do tkanek wokół oczu.
Pomimo imponującego obrazu eksperci twierdzą, że obrzęk z czasem naturalnie zanika, bez konieczności inwazyjnego leczenia.