Ostatnie posty

WIDEO Film, który ustanowił w tym roku rekord kasowy wszech czasów, niespodziewanie powraca na pierwsze miejsce w kasie, wspomagany przez dwie „petardy

Niedawno zakończony weekend był ponury dla północnoamerykańskich kin, ponieważ dwa długo oczekiwane filmy zadebiutowały bez imponowania, podczas gdy nowy film Obcy: Romulus odnotował gwałtowny spadek wpływów z biletów, donosi News.ro.

To pozwoliło filmowi powrócić na pierwsze miejsce w kasie tydzień po nowym filmie fabularnym z serii horrorów science fiction Obcy, dla którego tym razem legendarny reżyser Ridley Scott.

Pomimo mocnego debiutu, sprzedaż biletów na Obcy: Romulus spadł o 62% od pierwszego weekendu w kinach w Ameryce Północnej, osiągając obecnie 16,2 miliona dolarów. Do tej pory film zarobił 72,6 miliona dolarów w Ameryce Północnej i 152,8 miliona dolarów na całym świecie, co daje łącznie około 225 milionów dolarów.

Obcy: Romulus miał szacunkowy budżet produkcyjny w wysokości 80 milionów dolarów, więc jest to sukces finansowy dla studiów, które go wyprodukowały, Disney i 20th Century, nawet po uwzględnieniu budżetu na promocję i dystrybucję. W przypadku filmów o statusie „przeboju kinowego” jest on często równy lub zbliżony do budżetu produkcji.

„Deadpool & Wolverine”, rekord kasowy wszech czasów dla filmu z kategorią wiekową „R”.

Dzięki wpływom w wysokości 18,3 miliona dolarów w 3 840 kinach w Ameryce Północnej podczas niedawno zakończonego weekendu, film Marvel Cinematic Universe powrócił na pierwsze miejsce w północnoamerykańskim box office. Wynik jest tym bardziej godny uwagi, że film z Ryanem Reynoldsem i Hugh Jackmanem w rolach głównych miał swoją premierę ponad miesiąc temu, 16 lipca.

Sprzedaż biletów spadła jednak o zaledwie 39% w porównaniu z poprzednim weekendem. Łącznie, Deadpool & Wolverine osiągnął na całym świecie 1,21 miliarda dolarów, z czego 577,2 miliona dolarów zarobiono w Ameryce Północnej.

Telewizja finansowa już 16 sierpnia pokazała, że nowy film Marvela wyprzedził film fabularny z 2019 roku z Joaquimem Phoenixem w roli głównej, stając się najlepiej zarabiającym filmem z oceną R w historii.

W Stanach Zjednoczonych filmy klasy R to takie, które mogą być oglądane w kinach przez nieletnich w wieku poniżej 17 lat tylko w towarzystwie rodzica lub innej towarzyszącej osoby dorosłej. Chociaż każdy kraj ustala własne zasady w tym zakresie, oczekiwania kasowe dla tej kategorii filmów są zwykle niższe z oczywistego powodu, że młodzi widzowie są ograniczeni.

Joker zarobił 1,078 miliarda dolarów na całym świecie po premierze kinowej 5 lat temu. Kolejny znany film z kategorią wiekową R, Oppenheimer w zeszłym roku odnotowała przychody w wysokości około 975 milionów dolarów.

Deadpool & Wolverine to pierwszy film z kategorią wiekową R w historii Marvel Cinematic Universe, który został sklasyfikowany jako taki ze względu na wulgarny język i brutalne sceny. Pod względem łącznych przychodów ustępuje tylko filmowi fabularnemu (1,649 miliarda dolarów), innej produkcji Disneya, pod względem filmów wydanych w 2024 roku.

Dwa oczekiwane w kinach filmy okazały się raczej „petardami”

Na trzecim miejscu w box office znalazł się It Ends With Usadaptacja bestsellera amerykańskiej autorki Colleen Hoover, ze sprzedażą biletów na poziomie 11,8 miliona dolarów.

Film z udziałem Blake Lively i Justina Baldoniego (który jest również reżyserem) opowiada historię Lily Bloom (Lively), właścicielki małej firmy, która zostaje uwikłana w miłosny trójkąt między uroczym, ale obelżywym neurochirurgiem Ryle’em (Baldoni) i jej pierwszym chłopakiem Atlasem (Brandon Sklenar). Krytyczne recenzje były mieszane, ale publiczność entuzjastycznie zareagowała na romantyczny dramat, który zdobył „A-” w CinemaScore.

Film fabularny wydany 9 sierpnia zarobił szacunkowo 242 miliony dolarów na całym świecie, okazując się dużym sukcesem dla studia Sony, ponieważ budżet produkcji wynosił zaledwie 25 milionów dolarów, co jest niewielką kwotą jak na hollywoodzkie standardy.

Nie oczekuje się jednak tego samego w przypadku dwóch głównych filmów, które pojawią się w kinach w ten weekend.

Pierwszy z nich to Blink Twice („Blink Twink Twice”), reżyserski debiut amerykańskiej aktorki Zoë Kravitz, znanej z takich filmów i seriali jak m.in. X-Men, Fantastic Beasts, Mad Max: Fury Road lub High Fidelity. Tym razem Kravitz pozostał wyłącznie za kamerą, a zamiast niego w filmie wystąpili Naomi Ackie, Kyle MacLachlan, Geena Davis, Adria Arjona, Christian Slater i Channing Tatum.

Obsada filmu jest również jedną z jego głównych atrakcji.

„Frida (Ackie), młoda kelnerka z Los Angeles, ma oko na Slatera Kinga (Tatum), przedsiębiorcę technologicznego. Podczas wymarzonych wakacji na jego prywatnej wyspie zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Frida będzie musiała odkryć prawdę, jeśli chce ujść z życiem” – czytamy w oficjalnym opisie filmu fabularnego.

Ale film fabularny zarobił zaledwie 7,3 mln USD w Ameryce Północnej i kolejne 6,7 mln USD w pozostałych częściach świata, co daje łącznie 14 mln USD. Jest to skromny debiut, ale pocieszające jest to, że kosztował tylko 20 milionów dolarów. W zestawieniu box office uplasował się na czwartym miejscu.

Ale niektórzy analitycy spodziewają się Blink Twice będzie nadal sprzedawać bilety w kinach w nadchodzącym okresie i odzyskać poniesione koszty, zwłaszcza że widzowie, którzy go widzieli, wystawili mu ogólnie dobre oceny (na IMDb ma średnią ocenę 7/10).

Nowy film fabularny „The Crow” nie zdołał przebić sławy swojego poprzednika

Drugim z najważniejszych nowych filmów, które weszły w ten weekend na ekrany północnoamerykańskich kin był The Crow (The Crow), krwawa reimaginacja powieści graficznej o tym samym tytule, która została zaadaptowana na duży ekran w 1994 roku.

Nowy film dystrybuowany przez studio Lionsgate jest w zasadzie „remake’iem” po 30 latach od niesławnego filmu, ponieważ syn Bruce’a Lee, Brandon Lee, został przypadkowo postrzelony podczas kręcenia filmu i zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. Od tego czasu film został ukończony i wydany w kinach przy pomocy już nakręconego materiału filmowego i dublera kaskaderskiego, który zastąpił Lee w pozostałych scenach.

Pomimo faktu, że w nowym filmie wystąpił uznany szwedzki aktor Bill Skarsgård, który w ostatnich latach zbudował solidną reputację wśród fanów horrorów, okazał się on „klapą” w weekend otwarcia w kinach w Ameryce Północnej.

Sprzedał bilety o wartości zaledwie 4,6 miliona dolarów przy budżecie produkcji wynoszącym 50 milionów dolarów, co jest katastrofą dla jego producentów. Jedyne, na co mogą liczyć, to że film poradzi sobie lepiej za oceanem, biorąc pod uwagę, że został wydany tylko w niedawno zakończony weekend na rynku północnoamerykańskim.

Na innych rynkach, w tym w Rumunii, ma zostać wydany w piątek 30 czerwca. Ale nowy The Crow został wypatroszony przez krytyków, z oceną ekspertów wynoszącą zaledwie 19% w agregatorze recenzji. Nawet na IMDb, gdzie każdy może głosować, film nie uzyskał oceny pozytywnej (4,8/10).

Jak zawsze, więcej nowych informacji ze świata filmów i seriali, a także inne interesujące wiadomości, można znaleźć w weekendowym Nerd Alercie:

Leave a Response

Bogdan

Bogdan

Bogdan
Cześć, nazywam się Luca i jestem autorem tej strony z przydatnymi poradami kulinarnymi. Zawsze fascynowało mnie gotowanie i kulinarne eksperymenty. Dzięki wieloletniej praktyce i nauce różnych technik gotowania zdobyłem duże doświadczenie w gotowaniu różnych potraw.