Wenezuela wybiera prezydenta, Nicolas Maduro ubiega się o trzecią kadencję

Wenezuelczycy głosują w niedzielnych wyborach prezydenckich. Urzędujący prezydent Nicolás Maduro ubiega się o trzecią kadencję, ale opozycja dąży do zakończenia jego 11-letnich rządów.

Wybory mogą przynieść zmianę rządu w tym południowoamerykańskim kraju, gdzie Zjednoczona Socjalistyczna Partia Wenezueli (PSUV) jest u władzy od 25 lat, najpierw pod rządami byłego prezydenta Hugo Cháveza, a następnie, po jego śmierci w 2013 r., Nicolása Maduro, donosi BBC.

Ponad 30 000 lokali wyborczych jest otwartych od 6 rano czasu lokalnego (12:00 CEST) do 18:00 czasu lokalnego. Jednak głosowanie nie może zostać zamknięte, gdy wyborcy nadal czekają przed lokalami, donosi El País.

10 kandydatów do wyboru

Wyborcy wybierają spośród dziesięciu kandydatów na sześcioletnią kadencję rozpoczynającą się w styczniu 2025 roku. Głównymi faworytami są urzędujący prezydent Maduro i kandydat opozycji Edmundo González Urrutia. Politolog reprezentuje koalicję partii opozycyjnych, które w kwietniu wybrały go na swojego kandydata.

González zastąpił Maríę Corinę Machado, przewodniczącą opozycyjnej liberalnej partii Naprzód Wenezuela (Vente Venezuela – VV), której sąd zakazał pełnienia funkcji publicznych. Krajowa Rada Wyborcza (CNE) odmówiła wcześniej rejestracji jej pierwotnej zastępczyni, profesor uniwersyteckiej Coriny Yoris.

Społeczność międzynarodowa wyraziła zaniepokojenie tym, czy reżim Maduro uzna wyniki niedzielnych wyborów, a część ludności kraju ma podobne obawy, donosi El País. Niektórzy Wenezuelczycy mieszkający za granicą mieli trudności z rejestracją, zauważa gazeta.

Granice zostały zamknięte

Rząd zamknął granice kraju od piątku do poniedziałku 29 czerwca, aby zapobiec działaniom osób, które mogą stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa, donosi CNN. W kraju podjęto również inne środki.

Wenezuela posiada jedne z największych rezerw ropy naftowej na świecie. Jednak sytuacja gospodarcza kraju pogorszyła się pod rządami Maduro, zauważa AP. Około 7,8 miliona ludzi opuściło kraj w ciągu ostatniej dekady z powodu kryzysu gospodarczego i politycznego, donosi BBC.

Kryzys został zaostrzony przez sankcje nałożone na Wenezuelę w 2018 r. przez USA w celu obalenia socjalistycznego prezydenta Maduro po jego reelekcji, której Zachód nie uznał, dodaje AP. Agencja podała również, że Wenezuela uczci 70. rocznicę urodzin byłego prezydenta Hugo Cháveza w dniu wyborów, 28 lipca 2024 roku.