Według PS za konsolidację zapłacą zwykli obywatele: ile szacunkowo będzie ich to kosztować?
Opozycyjny ruch Postępowa Słowacja (PS) uważa, że konsolidacja finansów publicznych powinna opierać się w równym stopniu na dochodach i wydatkach państwa. Tymczasem redukcje wydatków rządowych stanowią zaledwie pięć procent wszystkich planowanych działań konsolidacyjnych, resztę zapłacą zwykli obywatele. powiedział we wtorek Michal Šimečka, lider ruchu. Zwrócił również uwagę, że w związku z przyjęciem środków nie odbyła się niezbędna dyskusja z opozycją.
„Z góry mówimy, że nie będziemy w żaden sposób pomagać w jego antyspołecznym pakiecie, ani negocjować poszczególnych pozycji. Był czas na sensowną dyskusję kilka miesięcy temu. Teraz propozycja została zatwierdzona przez rząd i zmierza do parlamentu, gdzie zostanie poddana debacie. Nasze propozycje i rozwiązania zostaną tam wysłuchane,” powiedział lider ruchu w związku z działaniami przedstawionymi przez premiera Roberta Fico (Smer-SD).
PS negatywnie ocenia to, jak szybko pierwotnie przedstawione środki są zmieniane, na przykład niejednoznaczna stawka VAT. Według Šimečki, posłowie koalicyjni powinni oszczędzać pieniądze w administracji państwowej, a konsolidację opartą częściowo na dochodach, a częściowo na wydatkach uważa za rozwiązanie, które nie wpłynęłoby na wzrost słowackiej gospodarki i sytuację finansową zwykłych obywateli.
Lider ruchu wezwał również premiera do zwiększenia przejrzystości, wskazując na miliard euro, o który przedstawiony pakiet środków jest wyższy w porównaniu z pierwotnym planem konsolidacji.
„Panie premierze, proszę powiedzieć szczerze, ile to będzie kosztowało każdego z nas? Daj mi te obliczenia, masz analityków w Ministerstwie Finansów. My według tych wstępnych miar, przyznaję, z grubsza wyliczyliśmy, że każda trzyosobowa rodzina będzie kosztować 1000 euro rocznie, ale niech minister finansów powie nam, ile to będzie kosztować. Nie oszukujmy ludzi, że nie dotknie to ich portfeli. Dotknie każdego,” dodał Šimečka.