Ostatnie posty

W swoim przemówieniu Macron posypał mu głowę popiołem: Przyznał, że jego decyzja spowodowała niestabilność

W opublikowanym we wtorek wieczorem orędziu noworocznym przyznał to prezydent Francji Emmanuel Macron jego decyzja o rozpisaniu przedterminowych wyborów parlamentarnych w czerwcu 2024 r. spowodowała niestabilność polityczną w kraju. Poinformowały o tym agencje Reuters i AFP.

„Roztropność i pokora każą mi przyznać, że z dzisiejszej perspektywy ta decyzja spowodowała więcej niestabilności niż pokoju, i w pełni się z tym identyfikuję” – dodał. – powiedział Macron. „Rozwiązanie Zgromadzenia Narodowego (niższej izby parlamentu) przyniosło więcej podziałów w legislaturze niż rozwiązań dla Francuzów” – dodał, dodając, że bierze za to pełną odpowiedzialność.

Macron zapowiedział, że w nowym roku francuscy wyborcy zostaną poproszeni o podjęcie decyzji w niektórych kwestiach o fundamentalnym znaczeniu dla Francji, nie sprecyzował jednak, jakie one będą. Według AFP prawdopodobnie zaproponuje jedno lub więcej referendów, przełamać obecny impas polityczny.

Od naszych dzisiejszych decyzji zależy nadzieja, dobrobyt i pokój w następnym ćwierćwieczu, dlatego w 2025 roku poproszę Was o podjęcie decyzji w pewnych fundamentalnych kwestiach”. – powiedział Macron.

Macron stwierdził, że wskazując na globalne konflikty i niestabilność Europa jako całość musi pozbyć się naiwności, zwłaszcza w handlu i rolnictwie. Europa musi „powiedzieć nie porozumieniom handlowym dyktowanym przez innych, których jako jedyni nadal przestrzegamy” i „powiedzieć nie wszystkiemu, co uzależnia nas od innych bez wzajemności”. Budowa Paryża trwała długo.

Macron wezwał Francuzów, aby cieszyli się najważniejszymi wydarzeniami minionego roku takimi, jakie były Letnie Igrzyska Olimpijskie w Paryżu i ponowne otwarcie katedry Notre-Dame po niszczycielskim pożarze w 2019 r.

Macron nieoczekiwanie rozwiązał Zgromadzenie Narodowe po zwycięstwie skrajnie prawicowego Stowarzyszenia Narodowego (RN) w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Chciał „wyjaśnić” sytuację polityczną nowymi wyborami. Stracił jednak po nich większość i dwa miesiące zajęło mu powołanie mniejszościowego rządu pod przewodnictwem Michela Barniera, któremu posłowie podczas grudniowej debaty budżetowej nie udzielili wotum zaufania, co było pierwszym takim wydarzeniem we Francji od 1962 roku.

Równie niepewny jest los następcy Barniera Francois Bayrou, którego popiera jedynie mniejszościowa koalicja centrystów i konserwatystów. Lewica jest stosunkowo równomiernie reprezentowana w Zgromadzeniu Narodowym, Centryści Macrona, konserwatyści i Stowarzyszenie Narodowe. Prezydent znajdował się więc pod dużą presją, aby powołać rząd, który zdobędzie zaufanie parlamentu i przyjmie budżet państwa na ten rok.

Oprócz niestabilności politycznej, prezydent Francji, jak wynika z grudniowego sondażu agencji Elabe cieszy się też najniższą popularnością w historii – ufa mu jedynie 21 proc. ankietowanych Francuzów. To najmniej, odkąd wszedł do Pałacu Elizejskiego w 2017 roku. Wielokrotnie odrzucał wezwania do rezygnacji ze strony przeciwników politycznych i chce sprawować swój urząd do 2027 roku.

source

Bogdan

Bogdan

Bogdan
Cześć, nazywam się Luca i jestem autorem tej strony z przydatnymi poradami kulinarnymi. Zawsze fascynowało mnie gotowanie i kulinarne eksperymenty. Dzięki wieloletniej praktyce i nauce różnych technik gotowania zdobyłem duże doświadczenie w gotowaniu różnych potraw.