W Sunderland trwają zamieszki, podczas których protestujący atakują policjantów i podpalają budynek.
W piątek wieczorem w mieście Sunderland w północno-wschodniej Anglii wybuchły zamieszki, w wyniku których trzech funkcjonariuszy policji zostało hospitalizowanych. Osiem osób zostało aresztowanych za zamieszki i włamania. Według AFP, incydent jest powiązany z niedawnym atakiem nożownika w Southport.
Brytyjska policja poinformowała, że jej funkcjonariusze stanęli w obliczu „poważnej i długotrwałej” przemocy, która jest „absolutnie godna ubolewania”. Dwóch policjantów pozostaje w szpitalu.
Materiał wyemitowany przez BBC pokazał kilkusetosobowy tłum, który szalał w centrum Sunderland, atakując policję. Protestujący podpalili również co najmniej jeden samochód i budynek.
W mediach społecznościowych pojawiły się też inne nagrania pokazujące zakapturzoną młodzież rzucającą cegłami i innymi przedmiotami oraz odpalającą fajerwerki i race. Według Skynews, niektórzy demonstranci skandowali hasła popierające skrajnie prawicowego aktywistę Tommy’ego Robinsona, podczas gdy inni wykrzykiwali obelgi pod adresem muzułmanów i islamu.
Brytyjska minister spraw wewnętrznych Yvette Cooper powiedziała, że „przestępcy, którzy atakują policję i powodują zakłócenia porządku na ulicach, zapłacą za swoje czyny”. Powiedziała, że policja ma pełne wsparcie rządu.
Do zamieszek w Sunderland doszło, gdy brytyjska policja przygotowuje się do planowanych na ten weekend skrajnie prawicowych wieców i innych protestów. Policja Metropolitalna w Londynie ogłosiła, że ma „proporcjonalny i oparty na ryzyku” plan na sobotnie konkurencyjne demonstracje propalestyńskie i antyimigracyjne.
Atak w Southport w północno-zachodniej Anglii miał miejsce w poniedziałek podczas imprezy tanecznej dla dzieci poświęconej twórczości amerykańskiej piosenkarki Taylor Swift. 17-letni młodzieniec jest oskarżony o śmiertelne pchnięcie nożem trzech dziewczynek w wieku sześciu, siedmiu i dziewięciu lat. Zranił również ośmioro innych dzieci i dwoje dorosłych, którzy próbowali chronić dzieci przed napastnikiem. Pięcioro z rannych dzieci i dwoje dorosłych jest w stanie krytycznym.
Policja zatrzymała napastnika. Nie ujawniła jego tożsamości, ale powiedziała, że urodził się w Wielkiej Brytanii i nie bada jeszcze jego czynu pod kątem terroryzmu. Jest oskarżony o potrójne morderstwo i dziesięć innych zarzutów usiłowania zabójstwa.
