W São Paulo aresztowano kolejnego podejrzanego w sprawie śmierci sygnalisty PCC
0
W sobotę (18.01) aresztowano kolejnego podejrzanego o udział w akcji, sygnalistę z frakcji Primeiro Comando da Capital (PCC). Biznesmen został stracony 9 listopada 2024 r. na międzynarodowym lotnisku w São Paulo w Guarulhos.
W notatce wysłanej do PocztaSekretariat Bezpieczeństwa Publicznego podał, że więzień jest porucznikiem Żandarmerii Wojskowej. Trwa dochodzenie w sprawie kierowania czarnym VW Golem użytym w przestępstwie. Podejrzanego odnaleziono i aresztowano w Jardim Umuarama w Osasco, a następnie przewieziono do siedziby Departamentu Zabójstw i Ochrony Osobistej, gdzie sformalizowano jego aresztowanie. Następnie zostanie przewieziony do więzienia wojskowego Romão Gomes.
„Sekretariat Bezpieczeństwa Publicznego podkreśla, że siły bezpieczeństwa państwa są instytucjami legalistycznymi i żadne niewłaściwe postępowanie nie będzie tolerowane. Grupa zadaniowa utworzona w celu zbadania przestępstwa kontynuuje wysiłki mające na celu zidentyfikowanie i ukaranie wszystkich zaangażowanych. W ostatnich dniach zatrzymano 17 osób, w tym 15 funkcjonariuszy żandarmerii” – podkreśliło ministerstwo.
W czwartek (16.01) Sprawy Wewnętrzne Żandarmerii Wojskowej rozpoczęły operację mającą na celu wykonanie 15 nakazów aresztowania oraz 7 nakazów przeszukania i zajęcia funkcjonariuszy żandarmerii podejrzanych o współpracę z KPP. Wśród przesłuchanych jest policjant zidentyfikowany jako autor strzałów, w wyniku których zostali zabici.
Dochodzenie w sprawie funkcjonariuszy żandarmerii będących członkami gangu rozpoczęło się w marcu ubiegłego roku, kiedy Departament Spraw Wewnętrznych otrzymał skargę dotyczącą możliwego wycieku poufnych informacji na korzyść przestępców powiązanych z gangiem.
Śledztwo to przekształciło się w śledztwo żandarmerii wojskowej, wszczęte około siedem miesięcy później, podczas którego ustalono, że zaangażowanym osobom, w tym czynnym i rezerwowym żołnierzom, a nawet byłym członkom instytucji, udało się faworyzować członków organizacji przestępczej, unikając aresztowań lub straty finansowe.
Wśród beneficjentów programu znaleźli się przywódcy frakcji, a nawet osoby poszukiwane przez sądy.
„Odkryto również, że policjanci eskortowali przestępców, tak jak miało to miejsce w przypadku mężczyzny zamordowanego na międzynarodowym lotnisku Guarulhos. Był zamieszany w pranie brudnych pieniędzy i podwójne zabójstwo. Żołnierze obsługujący podejrzanego wiedzieli o zbrodniach i również należeli do gangu” – poinformował Sekretariat Bezpieczeństwa Publicznego São Paulo.
Czternastu funkcjonariuszy policji pełniło funkcję nielegalnej osobistej eskorty Gritzbacha. Wśród tych 14 był porucznik, który pełnił funkcję dowódcy drużyny. Jak wynika ze śledztwa, funkcjonariusze korzystali nawet z pojazdu imitującego pojazd niescharakteryzowany. Zamiarem było wykorzystanie roli żandarmerii wojskowej, aby sprawiać wrażenie, że jest to bezpieczeństwo osobiste. Inny aresztowany porucznik ułatwiał podwładnym ustalanie dyżurów.
Sekretarz bezpieczeństwa publicznego São Paulo, Guilherme Derrite, powiedział, że w dochodzeniu wykorzystano kilka narzędzi wywiadowczych, aby zidentyfikować strzelca. „Niektórzy (policjanci) przeprowadzali nielegalną eskortę. Udało się wykazać, że policjanci wiedzieli o przestępstwie przed i po, że Winicjusz był przestępcą, który miał określoną rolę w praniu pieniędzy i że po ugodzie zawartej z parlamentarzystą w dalszym ciągu dopuszczał się czynów niezgodnych z prawem” – wyjaśnił. Derrite.
Inspektor Żandarmerii Wojskowej w São Paulo, pułkownik Fábio Sérgio do Amaral, podał więcej szczegółów na temat śledztwa w tej sprawie. „Winicjusz był oskarżonym w sprawie podwójnego zabójstwa przywódców PCC. Był oskarżonym i sygnalistą za udział w praniu pieniędzy na rzecz PCC. Funkcjonariusze policji byli tego świadomi i dobrowolnie i świadomie przestrzegali oraz nadal zapewniali bezpieczeństwo osobiste tej osobie. Dlatego też uznano ich za członków organizacji przestępczej” – stwierdził inspektor.