W emocjonalnym pożegnaniu córka Kollára pożegnała się ze swoją miłością: Niestety wszystko, co piękne, szybko się kończy i nadszedł czas…
Najstarsza córka Borisa Kollára, Alexandra Horňáková (23 lata), zawodowo zajmuje się jazdą konną, jest reprezentantką Słowacji w skokach przez przeszkody i ma na swoim koncie wiele nagród. Konie są dla pięknej blondynki wszystkim. W październiku mocno przeżyła pożegnanie z klaczą, z którą rywalizowała od lat. Wysłała Flawiego aż do dużej kałuży.
Teraz poświęciła emocjonalny post innemu majestatycznemu stworzeniu. „Caspiki, to była miłość od pierwszego wejrzenia. Wciąż pamiętam dzień, w którym zobaczyłem cię po raz pierwszy. Dziękuję za najpiękniejsze 9 lat jakie razem spędziliśmy, dzięki Wam zakochałam się w tym sporcie. Jesteś najlepszym nauczycielem i koniem, jakiego znam” – wyznała Saša w sieci społecznościowej.
Dzięki niemu osiągnęła wiele sukcesów zawodowych. „Daliście mi nieskończoną liczbę zwycięstw… 3-krotną mistrzynię Słowacji i wiele, wiele miejsc na poziomie międzynarodowym” – wymieniła. „Każdy zasługuje na to, żeby mieć w domu takiego Kacpra, ale niestety wszystko, co piękne szybko się kończy i przyszedł czas, aby pozwolić sobie na odrobinę odetchnięcia. Ostatni wyścig w Šamorínie był dla mnie trudny pod względem emocjonalnym, ponieważ był to także ostatni wyścig, w którym razem startowaliśmy.” stwierdziła.
Zabrali także cenny kruszec konkurencji. Mimo swojego wieku Casper nadal ma to w nogach i dwukrotnie zajął drugie miejsce. „Nie bez powodu zyskałeś miano Casper Speed Jumper, naprawdę zawsze byłeś najszybszy i nikt nie mógł nas wyprzedzić. Zatem jeszcze raz. Dziękuję za piękne lata współpracy i za to, że zawsze można było na Tobie polegać. Nie jesteś tylko koniem, jesteś częścią mojej rodziny” – Aleksandra wylała swoje serce.