Vilija Blinkevičiūtė potwierdziła, że w przypadku zwycięstwa w wyborach do Sejmu, stanie na czele rządu.

„Jako przewodnicząca partii biorę na siebie pełną odpowiedzialność i poprowadzę listę do Sejmu. Już o tym mówiłam i nie uciekam od żadnej odpowiedzialności – biorę ją w pełni na siebie. A jeśli obywatele Litwy zaufają socjaldemokratom, z pewnością wezmę na siebie odpowiedzialność za utworzenie rządu i kierowanie nim.

Nigdy nie chowałam się za niczyją spódnicą, jak to robią niektórzy liderzy” – powiedziała Blinkevičiūtė w wywiadzie dla Delfi.

„Oznacza to, że jeśli Partia Socjaldemokratyczna cieszy się zaufaniem większości narodu litewskiego, wezmę na siebie odpowiedzialność kierowania rządem, po uzgodnieniu z prezydentem i otrzymaniu zaufania naszej partii” – podkreśliła liderka socjaldemokratów.

ELTA przypomina, że pomimo sugestii prezydenta, że widziałby panią Blinkevičiūtė na stanowisku premiera, gdyby socjaldemokraci wygrali wybory, polityk, która została wybrana do Parlamentu Europejskiego na kolejną kadencję, do tej pory nie wyraziła jasno swoich ambicji, aby zostać szefem rządu.

Na początku lipca Nausėda wskazała socjaldemokratę Gintautasa Paluckasa jako odpowiedniego kandydata na premiera.

W wywiadzie dla Elty Paluckas powiedział, że już przygotowuje się do objęcia sterów rządu, jeśli jego partia wygra wybory do Sejmu jesienią.

Paluckas powiedział, że byłoby lepiej dla Litwy, gdyby wiodąca w rankingach partia miała dwóch gotowych kandydatów na premiera – jego i V. Blinkevičiūtė.

Wybory parlamentarne odbędą się 13 października.