Ostatnie posty

Viktoras Gidžiūnas – badacz historii życia duchowego na Litwie

Urodził się 5 września 1912 roku. Urodził się 7 stycznia 1918 r. we wsi Marinka, Simnas Valsis, w rodzinie dzukijskich chłopów Oony i Vince’a Didžiūnai. Rodzina miała 12 dzieci, ale tylko 6 dorastało, ponieważ śmiertelność dzieci na Litwie była wówczas wysoka.

Dzieci były przyzwyczajone do pracy w 12-hektarowym gospodarstwie rodzinnym od najmłodszych lat, więc Vincas rozpoczął naukę nieco później, kończąc 4 klasę gimnazjum dla dorosłych w Kownie w 1932 roku.

Jak napisał franciszkanin Leonardas Andriekus (1914-2003), który razem z nim uczęszczał do gimnazjum franciszkańskiego w Kretyndze, w swoim nekrologu V. Gidžiūnasa w amerykańskim czasopiśmie kulturalnym „Aidai” w 1984 r., poznał on ojca Viktorasa – wówczas Vincasa Didžiūnasa – latem 1933 r., kiedy ukończył 4 klasę gimnazjum i przybył z postanowieniem uczęszczania do gimnazjum, aby się kształcić i zostać zakonnikiem franciszkańskim.

Jest prawdopodobne, że jego nazwisko zostało w tajemniczy sposób zmienione na Gidžiūnas podczas nauki, ponieważ na liście seminarzystów gimnazjum w 1937 r. widnieje już jego nazwisko.

Do studiowania w Kretyndze i zostania duchownym zachęcił go słynny franciszkanin Augustinas Dirvelė (1901-1941 ?), którego poznał w Kownie, dzięki któremu w Kretyndze zbudowano trzypiętrowe gimnazjum chłopięce z internatem i skupiono tam zespół utalentowanych nauczycieli, a tym samym gimnazjum przyciągało z całej Litwy młodych ludzi skłonnych do życia duchowego, aby się w nim uczyć.

Ważne było, aby seminarzyści, którzy wybrali monastycyzm, otrzymywali pełne utrzymanie, a następnie byli wysyłani do seminariów franciszkańskich za granicą, aby dowiedzieć się więcej o życiu i działalności franciszkańskiej, otrzymać dobre wykształcenie, nauczyć się języków obcych i stać się błyskotliwymi osobowościami.

W 1934 r., po ukończeniu piątej klasy gimnazjum, Gidžiūnas rozpoczął nowicjat, a w 1935 r. złożył śluby czasowe, wybierając imię zakonne Victor.

Podczas ceremonii osoba, która wybiera życie mnicha, zdejmuje swoje codzienne ubranie, zostaje ubrana w habit opata i otrzymuje nowe imię, które zastępuje to, które otrzymał na chrzcie.

Ta decyzja zdeterminowała całe przyszłe życie Gidžiūnasa, ponieważ bez bycia franciszkaninem jest mało prawdopodobne, aby otrzymał tak zróżnicowane wykształcenie i miał sprzyjające warunki, aby stać się znanym historykiem, człowiekiem nauki i wybitną osobowością godną szacunku.

12-14 czerwca 1936 r. Trzeci Kongres Eucharystyczny Diecezji Telszskiej, który odbył się w Kretyndze, stał się ważnym wydarzeniem roku nie tylko dla duchowieństwa, ale także dla seminarzystów i wiernych świeckich, którzy zebrali się w Kretyndze nie tylko ze Żmudzi, ale także z całej Litwy.

Z tej okazji franciszkańscy seminarzyści gimnazjalni, w tym Viktoras, zostali odwiedzeni przez swoich rodziców, z którymi zostali sfotografowani na zdjęciach, które przetrwały do dziś.

Jesienią 1937 r. V. Gidžiūnas został wysłany do Włoch, do włoskiego seminarium franciszkańskiego w Colleviti, niedaleko Florencji.

Przed wyjazdem ówczesny prowincjał franciszkanów, Augustyn Dirvelle, podarował mu książeczkę Reguły Braci Mniejszych św. Franciszka z Asyżu z jego osobistą inskrypcją, którą przechowywał przez całe życie i która go prowadziła.

Święcenia kapłańskie przyjął 2 czerwca 1940 r. we Włoszech, tuż przed sowiecką okupacją Litwy.

Nie mogąc wrócić do ojczyzny, V. Gidžiūnas otrzymał od przełożonych pozwolenie na studiowanie historii Kościoła katolickiego na Papieskim Uniwersytecie Franciszkańskim św. Otrzymał pozwolenie na studia na Franciszkańskim Uniwersytecie Antoniamum w Rzymie.

Tam poznał Livoriusa Oligera, znanego franciszkańskiego profesora historii z Belgii, który został promotorem jego pracy doktorskiej z historii „Bracia Mniejsi na Litwie, 1245-1517”. Jego rozległa erudycja historyczna i opublikowane prace wywarły głęboki wpływ na Gidžiūnasa, do którego odwoływał się przez całe życie.

Po uzyskaniu tytułu doktora nauk Gidžiūnas wyjechał w 1946 r. do USA, gdzie franciszkanie, którzy opuścili Litwę w 1941 r., założyli niezależny klasztor.

Kiedy tu przybył, energicznie włączył się w wir pracy, nie bał się różnych obowiązków, ale starał się zapewnić sobie wystarczająco dużo czasu na studiowanie historii.

Po 1949 r., wraz z przybyciem dużej fali emigrantów litewskich do USA, otworzyło się nowe pole działalności religijnej i kulturalnej.

Oprócz spraw duchowych franciszkanie musieli wziąć na siebie ciężar wydawania prasy periodycznej, założyć gimnazjum dla litewskich dzieci i wykonywać inne zadania.

W tych latach V. Gidžiūnas był nie tylko aktywny w działalności duchowej, będąc starszym klasztoru, prowincjałem (1958-1959), aktywnym kaznodzieją, ale także wieloletnim (1962-1984) redaktorem czasopisma „Dzwon św. Franciszka”, duchowym przywódcą Federacji Ateistów i innych.

Pomimo wymagającej codziennej pracy, V. Gidžiūnas znajdował również czas na badania historyczne.

Jego opracowania historyczne „Bracia mniejsi na Litwie”, „Misje franciszkańskie na Litwie” (oba w języku łacińskim) i „Legendarni męczennicy franciszkańscy w Wilnie” zostały opublikowane w osobnych wydaniach.

Szczególnie owocnie współpracował z Litewską Akademią Nauki Katolickiej (LKMA) w Rzymie.

Od momentu jej przywrócenia na wygnaniu w 1956 r. publikował swoje studia historyczne, zaczynając od badań nad historią rodzinnego Simnas, a następnie publikując artykuły i studia na temat działalności mnichów i mniszek na Litwie.

Był aktywnym uczestnikiem kongresów tej akademii, wygłaszając wykłady na temat działalności klasztorów na Litwie, działalności Jurgisa Pabrēzy na Uniwersytecie Wileńskim itp.

Rozumiejąc ciężką pracę redaktorów przy redagowaniu tekstów, przysyłał swoje opracowania całkowicie wykończone, czysto i schludnie napisane.

Gidžiūnas poświęcał też wiele czasu popularyzacji nauki i historii, publikując artykuły w prasie litewskiej, wydając broszury i większe publikacje.

Pisał i wydawał książki o św. Kazimierzu i zakonie św. Franciszka III. O franciszkanach, Blask ducha św. Franciszka itp.

Doceniając jego badania historyczne i talent, V. Gidžiūnas został zaproszony w latach 1959-1961 do pracy w Komisji Edycji Źródeł Historycznych Zakonu Franciszkańskiego w Rzymie, w Archiwum Watykańskim, wybierając dokumenty wydane franciszkanom przez papieży.

Po zakończeniu swojej głównej pracy, spędzał również dużo czasu w Bibliotece Watykańskiej, zbierając materiały związane z historią Litwy.

Jednak największą ambicją Gidžiūnasa było napisanie pracy o Jurgisie Ambraziusie Pabrėzesie (1771-1849), księdzu, mnichu, botaniku i świętym na Żmudzi.

Od czasu przybycia do USA V. Gidžiūnas, który mieszkał w Brooklynie w Nowym Jorku, próbował nawiązać kontakt z krewnymi i franciszkanami, którzy pozostali na Litwie.

Jak powiedziała nam niedawno Danguolė Sušinskienė, córka siostry Gidžiūnasa, Stasė Didžiūnaitė Tamašauskienė, listy i fotografie wysyłane przez Gidžiūnasa z USA są nadal przechowywane w rodzinach Gidžiūnasa i jego innych krewnych jako cenna relikwia.

Pragnienie spotkania z bliskimi krewnymi, których nie widział od ponad 40 lat, a także możliwość zapoznania się z unikalnymi materiałami historycznymi o J. A. Pabrēzesie przechowywanymi w Bibliotece Uniwersytetu Wileńskiego, skłoniły V. Gidžiūnasa do odwiedzenia Litwy w 1979 roku.

Oczywiście duży wpływ na to miała również wcześniejsza wizyta w USA proboszcza kościoła Žvėrynas w Wilnie, księdza Stasysa Lidysa (1929-1991), który dał mu niezbędne zaproszenie do tej podróży i który opiekował się Gidžiuszunem przez cały jego pobyt na Litwie: w nocy 9 maja 1979 r. Gidžiuszun spotkał się z nim w Leningradzie, zaopiekował się nim w swoim domu i zawiózł go samochodem do domu krewnych w Dzukii.

V. Gidžiūnas był prawdopodobnie pierwszym franciszkańskim zakonnikiem w diasporze, który odważył się odwiedzić okupowaną przez Sowietów Litwę po wojnie, gdzie jego pobyt był monitorowany przez KGB i dość ściśle regulowany.

Pozwolono mu tylko na jeden dzień, aby odwiedzić swoich braci i siostry we wsi Marinka niedaleko Simna, ponieważ jego rodzice już nie żyli, a przez resztę czasu musiał przebywać w Wilnie.

Spędził tam 30 dni, nie tylko badając materiały historyczne na temat J. A. Pabrēzesa w bibliotece uniwersyteckiej, ale także odprawiając swoją pierwszą Mszę św. w kościele w Žvėryns. Odprawił swoją pierwszą mszę na Litwie, w której uczestniczyli nie tylko krewni z całej Litwy, ale także mieszkańcy Wilna.

Wizyta ta była nie tylko niezwykle wzruszająca ze względu na możliwość zobaczenia swoich krewnych po wielu latach, ale także pomogła zebrać wiele materiałów historycznych do przyszłej pracy oraz nawiązać i odnowić inne przydatne kontakty.

Po pobycie na Litwie Gidžiūnas spędził kolejne dwa tygodnie w Krakowie, studiując Archiwum Franciszkanów w Wilnie, które odwiedzał już wielokrotnie.

Mieszkający w Kretyndze franciszkanin Mykolas Tamošiūnas (1904-1973) był jednym z głównych pomocników Gidžiūnasa w zbieraniu materiałów o J. A. Pabrėzesie i przesłał mu listownie jego opracowanie autorstwa księdza Petrasa Ruškisa (1876-1967). Brat Mykolas zbierał i wysyłał listownie do USA wszystko, co ukazywało się w ówczesnej prasie na temat J. A. Pabrėzesa.

Po pobycie na Litwie Gidžiūnas otrzymał również listownie materiały zebrane przez Juozasa Pavilonisa (1910-1999), byłego nauczyciela we franciszkańskim gimnazjum w Kretyndze, do biografii J. A. Pabrėša, które chciał wykorzystać na początku sprawy o jego beatyfikację. Kiedy Pavilonis wysłał ten materiał do Stanów Zjednoczonych, zachęcił go do poświęcenia się tej pracy w celu szybszego ukończenia studiów.

Przypuszcza się, że dzięki V. Gidžiūnasowi franciszkanie w USA otrzymali zbiór kazań J. A. Pabrēza „Kninga turinti savėj kozinius” (1822, 1244 strony), który został stamtąd przywieziony na Litwę przez franciszkanina Juliusa Sasnauskasa w 2017 r. i który jest dziś przechowywany w Muzeum Kretinga.

W ostatnich latach życia, choć nękany różnymi problemami zdrowotnymi, Gidžiūnas poświęcił czas na redagowanie monografii J.A. Pabrėzesa, zbierając jeszcze więcej materiałów, niż się spodziewał.

Niestety, jego nagła śmierć w 1984 r. położyła kres tej i wielu innym planowanym pracom, gdy książka-monografia „Jurgis Ambraziejus Pabrėža”, licząca około 300 stron, przygotowana przez historyka sztuki i kościoła Irenę Vaišvilaitė (ur. 1954), została opublikowana w Rzymie w 1993 r. przez LACMA.

O życiu i osobowości W. Gidžiūnasa opublikowano w prasie wiele dobrych słów, ale chyba najlepiej opisał go ksiądz teolog i historyk Paulus Rabikauskas (1920-1998), który znał Gidžiūnasa od 1959 r.: „Pozostanie w pamięci wszystkich jako wierny ideałowi monastycyzmu, który wybrał w młodości, wezwaniu Chrystusa do pracy i poświęcenia w kapłaństwie oraz dziedzinie pracy, którą wybrał w latach studiów, a mianowicie badaniu historii życia duchowego Litwy oraz historii jej kultury i życia.

Leave a Response

Bogdan

Bogdan

Bogdan
Cześć, nazywam się Luca i jestem autorem tej strony z przydatnymi poradami kulinarnymi. Zawsze fascynowało mnie gotowanie i kulinarne eksperymenty. Dzięki wieloletniej praktyce i nauce różnych technik gotowania zdobyłem duże doświadczenie w gotowaniu różnych potraw.