Viktor Orbán na spotkaniu patriotów: my, patrioci, jesteśmy większością zachodniego świata
Przemawiając na pierwszym walnym zgromadzeniu frakcji Patrioci dla Europy (PfE) Parlamentu Europejskiego w Paryżu w sobotę, Viktor Orbán, premier Węgier i lider rządzącej partii Fidesz, podkreślił znaczenie patriotyzmu i silnej Europy. Korespondent TASR w Budapeszcie donosi, powołując się na agencję informacyjną MTI.
„Były prezydent Donald Trump, który sam jest patriotą, powraca do władzy po jednym cyklu wyborczym. Możemy więc z dumą powiedzieć, że my, patrioci, jesteśmy większością zachodniego świata” – powiedział Orbán.
Lekcja jest taka, że lewica zrobi wszystko, aby zniszczyć prawicę politycznie, moralnie i prawnie, tak jak próbowała to zrobić w przypadku Trumpa.
„Partie lewicowe były u władzy, ale pod ich przywództwem Ameryka i Europa osłabły. Źle radziły sobie z inflacją, zarządzaniem energią, bezpieczeństwem, wojną, edukacją, wyzwaniami cywilizacyjnymi i oczywiście imigracją. Są przeszkodą w uczynieniu Ameryki, Węgier i Europy ponownie wielkimi” – podkreślił węgierski premier.
Dodał, że w wyborach do Parlamentu Europejskiego wyborcy wysłali jasny sygnał, że chcą zmian w Brukseli. „My (PfE) jesteśmy teraz trzecią największą siłą w PE, ale jest duża szansa, że do końca cyklu będziemy najsilniejsi. Wygraliśmy już we Francji, Czechach i Austrii i nadal to robimy” – podkreślił.
Utworzenie PfE jako sojuszu skrajnie prawicowych partii w PE zostało zainicjowane przez Orbána wraz z byłym premierem Czech Andrejem Babišem. Ma 86 członków w 720-osobowym PE. Oprócz węgierskiego Fideszu, czeskiego ruchu ANO i Wolnej Partii Austrii (FPÖ), należą do nich francuskie skrajnie prawicowe Stowarzyszenie Narodowe (RN), hiszpański Vox, portugalska Chega, holenderska Partia Wolności (PVV), duńska Partia Ludowa (DF) i belgijski Vlaams Belang (Interes Flamandzki).