VIDEO „Fussballoper”: Nowy, wyjątkowy spektakl operowy inspirowany gorączką EURO 2024 jest w Hamburgu na topie
Elbe Philharmonie w Hamburgu, Niemcy / Zdjęcie: Christian Charisius / DPA / Profimedia
Piłkarska gorączka związana z odbywającymi się w Niemczech mistrzostwami Euro 2024 jest odczuwalna nie tylko na wypełnionych po brzegi stadionach, w hałaśliwych barach i na zatłoczonych placach, ale także w bardziej rozrzedzonej atmosferze teatru operowego, podał w poniedziałek Reuters.
Nad brzegiem Łaby w Hamburgu, jednym z miast-gospodarzy turnieju, wystawiana jest nowa produkcja o nazwie „Fussballoper” (Football Opera), która przyciąga zarówno miłośników sportu, jak i muzyki.
Spektakl reżysera Inkena Rahardta odtwarza boisko piłkarskie i chaotyczne interakcje między zawodnikami, sędzią i piłką, mieszając pieśni kibiców z tradycyjnymi ariami i piosenkami pop.
Oczywiście opera trwa 90 minut, podobnie jak mecz piłki nożnej.
„Połączenie piłki nożnej i opery jest po prostu idealne”, powiedział Rahardt podczas kolejnego pracowitego wieczoru w Opernloft (Opera Loft) w modnej części drugiego co do wielkości miasta Niemiec.
„Sala jest pełna życia, ludzie są szczęśliwi, rozpoznają ruchy w piłce nożnej, łączą je z poruszającą muzyką opery i po prostu spędzają wspaniały wieczór” – powiedział reżyser.
Surrealistyczna fuzja
Melodie wahają się od hymnu Ligi Mistrzów po „Nessun dorma” Giacomo Pucciniego – z dużym udziałem publiczności, ubranej w kolorowe czapki i szaliki.
„To świetna mieszanka wszystkiego, z różnymi gatunkami” – powiedziała piosenkarka Freja Sandkamm, która wciela się w rolę sędziego i zażartowała, że największym wyzwaniem było stłumienie jej normalnego operowego głosu i nauczenie się, jak „śpiewać” hymny piłkarskie.
A widzowie są zachwyceni.
Jedna z kobiet powiedziała, że w końcu mogła zabrać swojego kochającego piłkę nożną partnera do opery, podczas gdy inni chwalili pomysłowe, choć surrealistyczne, połączenie tych kultur w strefie rozrywki.
„Wybrałem tę kombinację, ponieważ pomyślałem, że to świetny sposób, aby przemówić do ludzi, którzy mogą nie chodzić zbyt często do opery” – powiedział York Rudhard, 53 lata, badacz farmaceutyczny w Hamburgu.