Vardy przez tydzień uczy się obelg w języku obrońców, z którymi się mierzy. Następną ofiarą jest Toti Gomes
Mając 37 lat Jamie Vardy nadal jest przykładem poświęcenia fizycznego i (być może) psychicznego. Świadczą o tym jego przygotowania przed meczami: zwraca uwagę na swoją dietę i uczy się wyzwisk w ojczystym języku obrońców przeciwnika.
Kto śledzi karierę Jamiego Vardy’egoZ pewnością zawsze wiedziałem, że życie angielskiego piłkarza jest jak film.
W 2012 roku, w wieku 25 lat, Vardy właśnie rzucił pracę jako pracownik fabryki poświęcić się całkowicie Fleetwood z 5. dywizji angielskiej.
Już wówczas zwrócił na siebie uwagę Leicestera (wówczas w II lidze), który kupił go za milion funtów.
Cztery lata później zdobył mistrzostwo Premier League z Lisy i być drugim najlepszy strzelec w Pierwsza liga (wyścig, który wygrał w 2020 r.).
Oszałamiająca historia Jamiego Vardy’ego została teraz opowiedziana nie w filmie, ale w… Dokument Netflixa.
Napastnik, który w styczniu skończy 38 lat, zdradza sekrety swojej długowieczności jako piłkarza.
Przed meczami: wypij trzy Czerwone Bykipodwójną kawę, zjedz omlet z serem i szynką… och! A jednak uczyć się obelg w języku przeciwnych obrońców.
Według , Vardy ma nawet taki zwyczaj, że na tydzień przed meczem uczy się obelg w języku ojczystym zawodników, którzy będą go oceniać w weekend.
To niezwykłe odkrycie, ale po raz kolejny nikt, kto zna „postać”, nie będzie nią zaskoczony.
Następny mecz Leicester rozegra z drużyną Leicester w niedzielę o 14:00 Wilki. Dlatego portugalski obrońca Toti Gomes i Nélson Semedo przygotowują się: „Skurwysyn”; „ca**ão”; itp.; Czego Vardy nauczył się w tym tygodniu?
Czy obelgi w „dobrym portugalskim” wystarczą, aby zirytować obrońców prowadzonej obecnie drużyny Wiktor Pereira?
Wydaje się, że pod względem mentalnym Vardy jest dobrze przygotowany, ale budowa ciała nie jest daleko w tyle. Z dokumentu wynika, że numer 9 Lisów zwykle jako pierwszy pojawia się na treningu, około godziny 8:30. Nawet w rzekomo wolne dni regularnie pojawia się w ośrodku treningowym, aby oglądać treningi swoich kolegów z drużyny.