Uwaga, firma może zmienić miejsce doręczenia Twojej przesyłki: Kiedy pojawia się problem?
Nowe miejsce musi być jednak podobnie dostępne, co oznacza nie tylko rozsądną odległość, ale także np. godziny otwarcia. Stwierdziła to Eduarda Hekšová, dyrektor organizacji konsumenckiej dTest, wyjaśniając prawa konsumentów.
Wyjaśniła, że w okresie przedświątecznym mnożą się zakupy w e-sklepach. Zainteresowanie to przekłada się następnie także na obłożenie punktów dostawy, które często jest dla konsumentów wygodniejszą opcją niż oczekiwanie na paczkę w domu. Może się jednak później zdarzyć, że firma kurierska stwierdzi, że miejsce dostawy jest przepełnione (na przykład jest zajęte przez starszą przesyłkę, którą może jeszcze odebrać inny konsument) i w związku z tym będzie zmuszona przechowywać paczkę w innym miejscu.
Według niej firma kurierska decyduje się dostarczyć paczkę w inne miejsce. Procedura ta jest zwykle określona w regulaminie firmy, z którą (co do zasady) sprzedawca zawiera umowę. Jej zdaniem zmiana ta nie powinna jednak mieć charakteru arbitralnego i bezpodstawnego.
„Typowym powodem zmiany miejsca dostawy przez określoną dostawcę jest zajęcie wybranego miejsca” – stwierdziła Hekšová. Taka zmiana jest jednak możliwa, jeśli zostaną spełnione odpowiednie warunki. „Oprócz zastrzeżenia tego faktu w umowie ważne jest, aby nowe miejsce było podobnie dostępne, co oznacza nie tylko rozsądną odległość, ale także np. godziny otwarcia” – wyjaśniła Hekšová. Jeśli więc paczka dostarczana jest do miejsca o tych samych godzinach otwarcia, czyli oddalonego o kilkadziesiąt metrów, taka dostawa zazwyczaj jest w porządku.
Problem pojawia się, gdy nowe miejsce nie jest podobne. Jeśli chodzi o różnicę setek metrów, a nawet kilometrów, można po prostu wątpić, czy to miejsce jest podobne. Bardziej skomplikowana jest sytuacja w godzinach otwarcia.