Ustępujący Sejm przyjmuje ustawę o mniejszościach narodowych
W czwartek za przyjęciem dokumentu przedłożonego przez minister sprawiedliwości Ewelinę Dobrowolską głosowało 67 posłów, żaden nie był przeciw, a 4 wstrzymało się od głosu.
Ustępującemu Sejmowi udało się wypełnić lukę prawną, która istniała przez prawie kilkadziesiąt lat, przyjmując ustawę o mniejszościach narodowych, która dotyczy ich prawa do zachowania i rozwoju kultury, tradycji, zwyczajów i języka.
Przedstawiciel LLRA-KŠS: nie ma się z czego cieszyć
Rita Tamašunienė, posłanka na Sejm reprezentująca Związek Akcji Wyborczej Polaków Litwy – Rodzin Chrześcijańskich (LLRA-KŠS), nie kryła rozczarowania przyjęciem tej ustawy.
Ubolewała, że Sejm przyjął ustawę, która jej zdaniem jest pusta i niczego nie rozwiązuje.
„Nie ma się z czego cieszyć, bo ta ustawa jest tylko folderem i nie ma treści. To ustawa, która obejmuje tylko koncepcję” – powiedziała posłanka po głosowaniu.
Powiedziała, że nowy Parlament będzie musiał poprawić ustawę, aby spełnić oczekiwania mniejszości narodowych. Pani Tamashunienė obiecała, że poprawki do ustawy na pewno pojawią się w ciągu sześciu miesięcy.
Parlamentarzystka Agnė Širinskienė również zgodziła się z tą opinią.
„Najwyraźniej pozostaje zobowiązanie do zmiany tej ustawy w następnej kadencji” – powiedziała Širinskienė.
G. Landsbergis: Polska jest zainteresowana tą ustawą
Przed głosowaniem minister spraw zagranicznych, europoseł Gabriel Landsbergis wyraził nadzieję, że ustępujący parlament przyjmie nową ustawę o mniejszościach narodowych.
„Powinna zostać przyjęta i byłbym szczęśliwy, gdyby ustępujący Sejm to zrobił. Rozpoczęliśmy tę pracę”, powiedział Landsbergis dziennikarzom w Sejmie w czwartek.
Zauważył, że jest zainteresowanie tą ustawą w Polsce.
„Jest zainteresowanie na wszystkich poziomach tą ustawą. Oczywiście jest ona istotna” – powiedział minister spraw zagranicznych.
Podkreślił, że nigdy nie było to postrzegane jako „jakaś nagroda”.
„To jest nasze suwerenne prawo, nasze pewne zobowiązanie wobec naszych mniejszości narodowych” – powiedział minister.
Opóźnienie w przyjęciu tej kwestii, powiedział, „byłoby bólem”.
Ustawa stanowi, że każda osoba należąca do mniejszości narodowej ma prawo do swobodnego i nieograniczonego używania swojego języka, prywatnie i publicznie, ustnie i pisemnie.
Nowy dokument stanowi, że nikt nie może być zmuszony do udowodnienia swojej przynależności do mniejszości narodowej, publicznego ujawnienia swojej tożsamości narodowej lub zrzeczenia się przynależności do mniejszości narodowej.
Ustawa daje mniejszościom narodowym prawo do edukacji w języku mniejszości narodowej lub w języku mniejszości narodowej w szkołach ogólnokształcących i nieformalnych.
Nowy dokument odnosi się również do korzystania przez mniejszości narodowe z praw i wolności obywatelskich i politycznych. Ustawa daje osobom należącym do mniejszości narodowych prawo do organizowania się, zakładania stowarzyszeń i organizacji politycznych.
Ustawa przewiduje również utworzenie Rady Mniejszości Narodowych. Będzie to kolegialny organ doradczy działający publicznie, który będzie przedstawiał propozycje organowi rządowemu odpowiedzialnemu za realizację polityki mniejszości narodowych, a także władzom państwowym i samorządowym. W skład Rady Mniejszości Narodowych wejdą przedstawiciele organizacji zrzeszających mniejszości narodowe oraz organizacji pozarządowych.
Ustawa zwraca również uwagę na historyczne mniejszości narodowe, które „są zagrożone i nie mają historycznej ojczyzny”. Historyczne mniejszości narodowe, zgodnie z dokumentem, mają prawo do przetrwania i zachowania swojej kultury, tradycji, zwyczajów i języka.
Nowa ustawa o mniejszościach narodowych wejdzie w życie 1 stycznia 2025 roku.
ELTA przypomina, że ustawa o mniejszościach narodowych, przyjęta 23 listopada 1989 r., zmieniona i uzupełniona przez Radę Najwyższą – Sejm Ustawodawczy 29 stycznia 1991 r., została uchylona w 2010 r.