Ostatnie posty

Urlop nauczyciela szkoły podstawowej na początku roku szkolnego jest uwzględniany

Nauczycielka wzięła urlop na początku roku szkolnego i wyjechała za granicę na odpoczynek po tym, jak posadziła na krześle swoją asystentkę. Kobieta powiedziała, że nie rozumie, jak można to zrobić.

„Czy nauczyciele mogą wyjeżdżać na wakacje, kiedy tylko mają na to ochotę, bez zastanowienia się nad swoimi uczniami, nie mówiąc już o pierwszoklasistach, którzy i tak są już pod zwiększonym napięciem emocjonalnym?” – zastanawiała się matka.

Inne szkoły nie są zwolnione z obowiązku brania urlopów przez nauczycieli w trakcie procesu edukacyjnego. Prawo do urlopu jest zagwarantowane w kodeksie pracy.

Narodowa Agencja Edukacji wskazuje jednak, że „Nauczycielom udziela się urlopu wypoczynkowego w okresie letnich wakacji uczniów, a niewykorzystanej części urlopu w okresie jesiennych, zimowych lub wiosennych ferii uczniów.

W wyjątkowych przypadkach urlop wypoczynkowy może zostać udzielony w trakcie trwania procesu edukacyjnego, na uzasadniony wniosek, w wymiarze nieprzekraczającym 5 dni roboczych. (Regulamin szkoły)”.

Czy dzieci były nauczane przez asystenta nauczyciela?

Kobieta, która skontaktowała się z redakcją, uważa, że nauczyciele nie powinni mieć prawa do brania urlopu, kiedy chcą, ponieważ wpływa to na proces edukacyjny.

Zwłaszcza w tym przypadku, gdy chodzi o uczniów pierwszej klasy, którzy wciąż są nowicjuszami i potrzebują swojego nauczyciela jak matki.

Według kobiety, byłoby jeszcze inaczej, gdyby inny nauczyciel zastąpił nauczycielkę na urlopie, a teraz zastępuje ją asystent nauczyciela, który, jak mówi, nie jest tym samym co nauczyciel. Według matki, dzieci są pozostawione bez troski o to, jak się czują lub o sam proces edukacyjny.

Jednak kobieta, która skontaktowała się z Bangą, zapewniła, że w tym czasie w gimnazjum w Veiviržėnai nie pracowali inni nauczyciele. „Może oni też są na wakacjach?” – zapytała kobieta, która chciała pozostać anonimowa.

Proces edukacyjny zapewniony

Po otrzymaniu wiadomości od zaniepokojonej matki z prośbą o sprawdzenie, co dzieje się w szkole w Veiviržėnai – dlaczego jedna klasa pierwszoklasistów nie ma własnego nauczyciela i dlaczego cały zespół nauczycieli nie pracuje w tym samym czasie – natychmiast skontaktowaliśmy się z dyrektorką szkoły, Laimą Navickiene.

Kiedy usłyszała pytanie, dyrektor szkoły, z którą rozmawialiśmy 23 września, nie ukrywała, że nie był to dobry czas dla gimnazjum, ponieważ prawie ośmiu nauczycieli było nieobecnych.

Jednak według Navickė, nie są oni na wakacjach, ale chorzy.

„Pojawiła się kawaleria, wielu nauczycieli jest chorych, a ci, którzy zostali, zastępują się nawzajem. Robimy, co możemy. To nie jest najłatwiejszy czas. Jest ciężko. Mamy poważne kłopoty, ale radzimy sobie najlepiej jak potrafimy” – wyjaśnił dyrektor szkoły.

Jak mówią, nie możesz wybrać, kiedy będziesz chory. Ale jest wręcz przeciwnie. Zapytaliśmy więc dyrektora, jak to się stało, że jeszcze przed rozpoczęciem roku szkolnego nauczycielka pierwszej klasy była tak zmęczona, że musiała wziąć urlop, a dyrekcja nie miała nic przeciwko temu, mimo że od pierwszego dnia września minęły zaledwie dwa tygodnie pracy?

„Tak, jedna nauczycielka rzeczywiście jest na urlopie. To długo planowany urlop. Uzgodniliśmy, że będzie mogła wziąć urlop.

Przez kilka dni zastępował ją bibliotekarz, który jest nauczycielem w szkole podstawowej, a następnie asystent nauczyciela, który obecnie studiuje edukację podstawową.

Nie jest jeszcze nauczycielką, ale będzie – wyjaśniła dyrektorka, która zapewniła, że wychowawczyni pierwszoklasistów pojawi się w pracy w środę, 25 września.

L. Navickienė wyraziła rozczarowanie takimi skargami rodziców, ponieważ szkoła dokłada wszelkich starań, aby zarówno nauczyciele, jak i uczniowie byli zadowoleni, a proces edukacyjny nie był zagrożony.

„Nauczycielka pracowała przez dwa tygodnie od pierwszego dnia września, pracowała latem, przygotowała wszystkie materiały – na pewno nie zakłóciła procesu edukacyjnego.

Generalnie w niczym nie przeszkadzała. Nie wiem, co nie podoba się rodzicom. Tak naprawdę nie kontaktowali się ze mną, nie było żadnych skarg” – wyjaśniła.

Ona nie widzi problemu

Podczas wywiadu dyrektorka kilkakrotnie powtórzyła, że nauczycielka pierwszego roku przebywająca na urlopie jest bardzo sumienną, dobrze wykonującą swoje obowiązki i odpowiedzialną nauczycielką, ale jednocześnie zdawała się usprawiedliwiać jej wzięcie urlopu w trakcie procesu edukacyjnego. „Nie mam powodu, żeby nie pozwolić jej iść na urlop, bo system wynagrodzeń jej na to pozwala”.

Nikt nie próbuje temu zaprzeczać, ale czy nie można wybrać bardziej odpowiedniego czasu na odpoczynek, nawet podczas tych samych jesiennych czy zimowych ferii dla uczniów?

Zwłaszcza, że dzieci ze szkół podstawowych mają więcej wakacji niż inni uczniowie. A może powszechną praktyką w tym gimnazjum jest robienie sobie przerwy od pracy bez względu na okoliczności?

L. Navickienė zapewniła, że tak nie jest. „Takie przypadki na pewno nie są częste, ale się zdarzają. Nie widzę w tym jednak nic nagannego, ponieważ wszyscy żyjemy swoim życiem.

Najważniejsze jest to, że naprawdę jesteśmy w stanie zapewnić edukację i zająć dzieci w razie potrzeby. Ta nauczycielka ma swoje plany.

Nie widzę żadnego problemu. Nie złamałem żadnego prawa, ponieważ możliwe jest udzielenie nauczycielom dodatkowego urlopu w trakcie roku szkolnego.

To nie ta sytuacja jest brzydka, to komunikaty są bardzo brzydkie” – dyrektor szkoły nie kryła rozczarowania skargą rodziców.

Wszystko zgodnie z prawem

Sama nauczycielka pierwszego roku, z którą rozmawialiśmy po jej powrocie do pracy, nie widzi w tej historii żadnego „przestępstwa”.

Nauczycielka powiedziała, że nie rozumie, co jest nie tak z jej wakacjami, ponieważ jej rodzice nie skarżyli się na nie.

„Nie jestem pierwszą nauczycielką na Litwie, która wzięła urlop w trakcie procesu edukacji. Mój urlop został zaplanowany dawno temu, a administracja szkoły została ostrzeżona.

Miałam mniej wakacji letnich, wiedząc, że będę na nich jesienią” – wyjaśniła nauczycielka, podkreślając, że nie złamała żadnych przepisów. Co więcej, nauka w jej klasie nie została przerwana, ale zastąpili ją inni pracownicy.

Nauczycielka powiedziała, że nie była pierwszym nauczycielem w gimnazjum w Veiviržėnai, który wziął urlop w trakcie procesu edukacyjnego, dlatego zaskakujące jest, że ktoś jest tak niezadowolony.

Na pytanie, czy nie można było zrobić sobie przerwy od pracy w czasie wakacji szkolnych, odpowiedziała, że nie, ponieważ wakacje były prezentem.

„Nie widzę tutaj żadnego problemu. Przygotowałam się do tego wcześniej – przygotowałam klasę, przygotowałam i przekazałam materiały metodyczne nauczycielowi na zastępstwo, któremu ufam.

Ona ma dużo większe doświadczenie niż ja, bo pracuje więcej lat, jest metodykiem, a w tej chwili pracuje tylko w bibliotece”.

Nie myślcie, że ja to wymyśliłam i dyrektorka mnie zwolniła – wszystko jest w porządku, zgodnie z prawem” – wyjaśniła nauczycielka.

Uprawniony do urlopu

Jaka jest opinia Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu Urzędu Gminy w Kłajpedzie na temat tej sytuacji i ogólnie urlopów nauczycieli w procesie edukacji?

Stanowisko to zostało przekazane „Bangai” przez Ritę Rapalienė, doradcę Departamentu Public Relations i Współpracy Gminy, która pełni funkcję kierownika departamentu.

„Chcielibyśmy podkreślić, że proces edukacyjny w szkole jest organizowany i zapewniany przez samą instytucję.

Nauczyciele, podobnie jak inni pracownicy, podlegają przepisom Kodeksu pracy, który przewiduje również urlopy.

Innymi słowy, jeśli pracownik zażąda urlopu, instytucja nie może odmówić jego udzielenia, w przeciwnym razie naruszyłaby prawo.

W tym przypadku proces edukacyjny jest zapewniony, jak twierdzi szkoła, pracownik przebywający na urlopie jest zastępowany przez inną osobę, więc proces edukacyjny trwa” – napisał doradca.

Wyjątki przewidziane są dla

Ministerstwo Edukacji, Nauki i Sportu również wyraziło swoją opinię na ten temat dla Bangai.

„Kodeks pracy uprawnia nauczycieli, podobnie jak innych pracowników, do korzystania z urlopu wypoczynkowego przez cały rok, pod warunkiem, że zostanie osiągnięte porozumienie z dyrektorem szkoły, a dyrektor szkoły znajdzie możliwości zapewnienia procesu edukacyjnego uczniów podczas urlopu nauczyciela”, wyjaśnił Departament Komunikacji Ministerstwa w pisemnej odpowiedzi.

Zwrócono jednak również uwagę, że nauczycielom zwykle udziela się urlopu wypoczynkowego w czasie letnich wakacji uczniów, a niewykorzystaną część urlopu wypoczynkowego w czasie jesiennych, zimowych lub wiosennych wakacji uczniów.

Jednakże regulamin szkoły, opublikowany przez Narodową Agencję Edukacji, stanowi, że w wyjątkowych przypadkach urlop wypoczynkowy może zostać udzielony w trakcie procesu edukacyjnego, ale maksymalnie na 5 dni roboczych, na uzasadniony wniosek.

Jednak dyrektorka gimnazjum w Veiviržėnai nie mówiła o żadnych wyjątkowych przypadkach. Ponadto, według L. Navickienė, nauczyciel pierwszego roku, który potknął rodziców, był na urlopie przez 6 dni zamiast 5.

Leave a Response

Bogdan

Bogdan

Bogdan
Cześć, nazywam się Luca i jestem autorem tej strony z przydatnymi poradami kulinarnymi. Zawsze fascynowało mnie gotowanie i kulinarne eksperymenty. Dzięki wieloletniej praktyce i nauce różnych technik gotowania zdobyłem duże doświadczenie w gotowaniu różnych potraw.