Ups! Ágata Rodrigues na żywo „ostrzega” Léo Caeiro: „Nie można tego nazwać…”
W czwartek, 23 stycznia, wyemitowano kolejny program CMTV „Manhã CM”, prowadzony przez Ágatę Rodrigues i Rui Oliveirę.
Podczas transmisji obaj prezenterzy powitali komentatorów Lilianę Oliveirę i Léo Caeiro w zwykłej sekcji „Notícias dos Famosos”, a jednym z poruszonych tematów była Cristina Ferreira, która mówiła o „warunkach” oświadczyny.
W „Dois à 10” prezenterka wyjaśniła, że odbyła już kilka rozmów ze swoim chłopakiem João Monteiro: „Pytam, nie pytam. Powiedziałem już: „Nie mam zamiaru pytać, więc w dniu, w którym będziesz miał ochotę zapytać”, zobaczę później. Pierścionek może być dowolnym badziewiem. Jeśli to dobry pierścionek, boję się go nosić lub zgubić. Może to być coś małego, wystarczy 50 euro.”wspomniany ().
Po tych słowach Léo Caeiro wyraził swoją opinię, a także poczynił obserwację, która nie została dobrze przyjęta w oczach prezentera.„Biedactwo, nie mów mi, że kiedy ona kupuje te buty, które reklamuje w „Cristina Talks”, dla biedaków, boi się też, że je zgubi.”– stwierdził komentator.
Następnie Ágata Rodrigues postanowiła podnieść świadomość: „Słuchaj, nie nazywaj ludzi, którzy tam byli biednymi, bo ja tam byłem i dlatego nie jestem biedny, dobrze? Nie musisz nazywać fanów Cristiny Ferreiry biednymi, możesz mówić, co chcesz, ale nie znasz ludzi i nie możesz ich tak nazywać, ok? Nie można tak nazywać ludzi fanami. Każdy jest fanem, kogo chce.”– ostrzegł.
Prezenterka została później przesłuchana przez kolegę Rui Oliveirę i podtrzymała swoje stanowisko: „Och, Ágata, my też musimy się zgodzić, że jest komentatorem i odpowiada za to, co mówi”. „Nie, może mówić, co chce, ale to nie pierwszy raz, kiedy nazywa ludzi to i tamto. Czuję się urażony, bo tam byłem.”pomyślała Ágata Rodrigues.