Uczennica podejrzana o strzelaninę w szkole chrześcijańskiej Abundant Life
David Wagner, który przez 16 lat, aż do 1998 r., był dyrektorem szkoły chrześcijańskiej Abundant Life, powiedział, że „był szokiem”, gdy dowiedział się o strzelaninie w szkole, którą kiedyś prowadził.
„Trójka moich dzieci tam chodziła, moja żona uczyła tam… Na początku pomyślałem, że to musi być coś złego. Nie może to być szkoła chrześcijańska Abundant Life, moja szkoła w Madison” – Wagner powiedział we wtorek NBC News.
„Strzelanina – może być gdziekolwiek, może być w centrum handlowym, może być w domu – to tragedia” – powiedział. „Ale kiedy sprawa dociera do twojej szkoły, do twojego mieszkania, nagle umieszczasz nazwiska w danej sytuacji, przedstawiasz twarze, ludzi, których znasz. Wtedy naprawdę wszystko uderza.
„To było niewiarygodne, po prostu niewiarygodne. Myślenie o tym po prostu złamało mi serce” – dodał.
Wagner powiedział, że szkoła była zwartą społecznością, kiedy ją prowadził. Powiedział, że nadal zna tam nauczycieli i zatrudnił obecnego dyrektora.
Powiedział, że za jego czasów, gdy kierował szkołą, nie istniał żaden protokół dotyczący strzelanin, ponieważ nie były one tak powszechne, a ich rozprzestrzenianie się nazwał „tragedią samą w sobie”.
„Wyjeżdżam w 1998 roku. Nie wiem, czy kiedykolwiek słyszałem o strzelaninie w szkole w tym czasie. Nie było to częścią naszych przygotowań ani protokołu” – wyjaśnił. „Przeprowadziliśmy wszystkie ćwiczenia przeciwpożarowe, ćwiczenia związane z tornadem i inne ćwiczenia związane z bezpieczeństwem. Współpracowaliśmy z policją i strażą pożarną, aby upewnić się, że w naszym budynku znajdują się wszystkie niezbędne środki na wypadek tego rodzaju sytuacji.
Jego przesłaniem dla społeczności jest „wytrwanie” i „dalsze trwanie w wierze”.
„To tragiczna sytuacja, która przyniesie zmiany nie tylko szkole, ale wszystkim, którzy są częścią tej rodziny” – powiedział Wagner. „Moje serce jest z tobą. smucę się. Moje serce jest przez nich złamane.” Namawiał członków społeczności, aby „otoczyli sercami tych, którzy potrzebują przytulenia i podzielili się słowami zachęty z otaczającymi ich osobami”.