Twiińska Daniela z córką Lindą: Cierpienie w czasie wakacji! Co to za zaraza?!
Zima to czas, kiedy wiele osób zmaga się z różnymi wirusami lub innymi dolegliwościami zdrowotnymi. To jest ten sam sposób Słowacka piosenkarka Daniela Nízlová (38 l.) z córką Lindąktóre nie mogą pozbyć się nieprzyjemnej choroby.
„Błagam, co to za zaraza, że po tygodniu znowu gorączka. To jest to, co mamy z małą Lindą. Nie mogłem się doczekać świątecznego posiłku, więc od ponad tygodnia nie mam zmysłu węchu i smaku” – napisała na portalu społecznościowym i dodała także zdjęcie z termometrem wskazującym 39,3 stopnia Celsjusza. ZDJĘCIE można znaleźć w galerii!
Poza tym Twiińska od dłuższego czasu boryka się z nieprzyjemnymi problemami z córką. Piosenkarka była parą z piłkarzem Stanisławem Łobotką (30 l.), ale rozstali się w 2021 roku. Chociaż ich córka Linda miała wtedy zaledwie kilka miesięcy, ich rozstanie ją naznaczyło.
„Linduška sylabizowała, gdy miała 10 miesięcy. Potem, gdy nastąpiła dość istotna zmiana w życiu (rozstanie), przestała mówić zupełnie. Ale ona wszystko rozumiała, miała doskonałe gesty, mówiła dwa miesiące temu i staramy się to poprawić” – przyznała kilka miesięcy temu i kontynuowała odwiedzają logopedę, który odkrywa, że Linda ma z jednej strony krótszy korzeń języka, co utrudnia wymowę. „Ma też jedną stronę miednicy dolną, więc mamy ćwiczenia fizjoterapeutyczne i logopedyczne, zakładamy buty ortopedyczne, a kiedy to opracujemy, jego mowa powinna się poprawić”. wyjaśniła.
Jak niedawno Daniela ujawniła na Instagramie, leczenie bardzo pomogło Lindzie. „Dziś byliśmy na ostatniej kontroli u ortopedy. W ten sposób rok temu poszłam na rozwiązanie opadających łuków na stopach i wyszłam z ćwiczeniami języka i ćwiczeniami oczu. Nie wiedziałam, że ortopedia jest tak ściśle powiązana z logopedią. Moje dziecko mówi jak verklik, jest wyciągnięte jak linijka, a jej łuki są równe! Dziękuję bardzo” – napisała w połowie listopada.