Turyście aresztowanemu w Dubaju grozi więzienie z powodu mało znanego prawa
Turyści odwiedzający Zjednoczone Emiraty Arabskie powinni uważać na wiadomości, które udostępniają w Internecie, FOTO: Kamran Jebreili / AP / Profimedia
Turysta z Wielkiej Brytanii, który był zatrudniony i pracował przez kilka miesięcy w Dubaju, ryzykuje więzieniem z powodu mniej znanego obcokrajowcom prawa uchwalonego niedawno przez Zjednoczone Emiraty Arabskie w celu zwalczania cyberprzestępczości, donosi .
Craig Ballentine, 33-letni mężczyzna z małego miasteczka Cookstown w Irlandii Północnej, został aresztowany trzy tygodnie temu po tym, jak wylądował w Abu Zabi na krótkie wakacje, aby odwiedzić kilku przyjaciół. Został przewieziony do Dubaju, gdzie wydano nakaz aresztowania na jego nazwisko.
Premier Irlandii Północnej Michelle O’Neill została wezwana do interwencji w celu jego uwolnienia.
Organizacja pozarządowa zajmująca się prawami człowieka „Aresztowany w Dubaju” twierdzi, że Ballentine został aresztowany na podstawie ustawy o zwalczaniu plotek i cyberprzestępczości z powodu recenzji, którą opublikował w Internecie.
Radha Stirling, członkini organizacji pozarządowej, twierdzi, że problemy Ballentine’a sięgają czasów, gdy przez sześć miesięcy pracował jako psi groomer dla firmy z Dubaju.
Po problemach z pracodawcą zostawił negatywną recenzję centrum pielęgnacji psów, w którym odbywał praktyki. Po powrocie do emiratu został aresztowany i grozi mu do roku więzienia oraz grzywna w wysokości co najmniej 25 000 euro.
Prawo ZEA zawiera surowe przepisy dotyczące działalności online
„Craig został poinformowany przez lokalnych prawników, którzy powiedzieli mu, że prawdopodobieństwo oddalenia sprawy przeciwko niemu jest bliskie zeru” – powiedziała Radha Stirling dla The Independent.
„Niedawno uchwalone przepisy ZEA dotyczące zwalczania cyberprzestępczości są koszmarem dla obcokrajowców. Wystarczy, że skarżący powie policji, że ktoś napisał coś obraźliwego lub niegrzecznego”, aby wszczęto sprawę karną, podkreśliła aktywistka.
Przepisy, które uchwalił rząd Dubaju, penalizują szeroki zakres działań i zachowań online, w tym eBegging, zbieranie funduszy bez zezwolenia, promowanie demonstracji bez zezwolenia, obrażanie obcego kraju lub religii, przeprowadzanie badań statystycznych bez zezwolenia oraz „obrażanie i zniesławianie innych” – artykuł, na podstawie którego Ballentine został aresztowany.
Stirling twierdzi, że rodzice mężczyzny obawiali się, że zmarł po tym, jak nie mogli się z nim skontaktować.
Rzecznik prasowy Sinn Fein, partii, do której należy pierwsza minister Irlandii Północnej Michelle O’Neill, powiedział, że jest ona świadoma sprawy Ballentine’a i złożyła odpowiednie oświadczenie w ambasadzie Zjednoczonych Emiratów Arabskich w Londynie.
„Jej biuro pozostaje w kontakcie z rodziną [lui Ballentine] aby zaoferować wsparcie i porady”, dodał rzecznik.