Turecki sąd skazuje dziennikarza na karę więzienia za opublikowanie nazwisk prokuratorów
Sąd orzekł o zatrzymaniu dziennikarza w areszcie, ponieważ jego wpisy zostały uznane za atak.
Sąd w Stambule w sobotę wieczorem aresztował tureckiego dziennikarza w związku z jego wpisami w mediach społecznościowych, w których opublikował nazwiska prokuratorów nadzorujących postępowanie karne przeciwko politykowi z głównej tureckiej opozycyjnej Republikańskiej Partii Ludowej (CHP), powiedział jego prawnik. TASR pisze, według agencji Reuters.
Furkan Karabay, reporter portalu internetowego 10Haber, został zatrzymany w piątek rano po opublikowaniu na portalu społecznościowym X nazwisk prokuratorów w sprawie Ahmeta Özera. Ten ostatni był wcześniej burmistrzem dzielnicy Esenyurt w Stambule. Został zatrzymany przez policję pod koniec października pod zarzutem powiązań z Partią Pracujących Kurdystanu (PKK), którą Ankara uważa za organizację terrorystyczną.
Według agencji Reuters, sąd orzekł o zatrzymaniu Karabaya w areszcie, uzasadniając to tym, że jego posty były „skierowane przeciwko osobom publicznym zaangażowanym w walkę z terroryzmem”.
Zatrzymany dziennikarz zaprzeczył oskarżeniom
Karabay odrzucił oskarżenie w swoim oświadczeniu przed sądem, mówiąc, że nazwiska prokuratorów zostały opublikowane przez kilka mediów, a także lidera CHP Özgüra Özela. Potępił śledztwo burmistrza i powiedział, że zostało ono zarządzone przez prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdoğana.
Prawnik Karabaya, Enes Ermaner, uważa, że zatrzymanie jego klienta jest nielegalne. „Dziennikarz został aresztowany za informowanie o osobach, których nazwiska są publicznie znane. To hańba” – oświadczył.
Organizacje wolności prasy i główna partia opozycyjna potępiły aresztowanie. „Aresztowanie dziennikarza tylko za to, że relacjonował i informował opinię publiczną, jest poważnym atakiem na wolność prasy i wartości demokratyczne” – stwierdziło w oświadczeniu Stowarzyszenie Postępowych Dziennikarzy.