Trzej kongresmani USA zwracają się o unieważnienie akt przeciwko Hiszpanii w związku z zawetowaniem statków z bronią dla Izraela | Hiszpania
Trzej członkowie amerykańskiej Izby Reprezentantów – Rashida Tlaib, Cori Bush i Summer L. Lee – zwróciły się do Federalnej Komisji Morskiej (FMC) o zarchiwizację. W piśmie skierowanym do prezesa tej agencji, Daniela B. Maffei, trzy kongresmenki należące do lewego skrzydła Partii Demokratycznej zapewniają, że śledztwo stanowi „lekkomyślną obrazę naszych sojuszników w Hiszpanii, którzy dopiero starała się w dobrej wierze wzmocnić swoją politykę suwerenności narodowej i stać na straży prawa międzynarodowego, w tym traktatów zapobiegających ludobójstwu. To godne ubolewania, że Stany Zjednoczone naruszają te same obowiązki i swoje przepisy krajowe, wysyłając tę broń” – dodają.
W piśmie z dnia 20 grudnia podkreślono, że wydane w ostatnich miesiącach odmowy zezwolenia na postój trzech statków z bronią dla Izraela w portach Algeciras (Kadyks) i Kartagena (Murcia) stanowią „prawomocne decyzje podjęte przez suwerenne państwo w celu zapewnienia przestrzegania z prawami człowieka i prawem humanitarnym” oraz że „Hiszpania ma prawo podejmować takie decyzje humanitarne bez ingerencji, sankcji i kar ekonomicznych ze strony swojego rzekomego sojusznika, Stanów Zjednoczonych”. Po podkreśleniu, że broń dostarczona Izraelowi przez Waszyngton spowodowała śmierć 45 105 osób w Gazie, w tym 17 492 dzieci, ostrzegają, że „żadna agencja Stanów Zjednoczonych nie powinna sankcjonować ani karać” swoich sojuszników „za wzmacnianie prawa międzynarodowego, którego Stany Zjednoczone odmówiły bronić.” Tekst kończy się wezwaniem dyrektora FMC do „natychmiastowego zawieszenia i wycofania przedmiotowego dochodzenia”.
Rashida Tlaid jest kongresmenką ze stanu Michigan, pochodzenia palestyńskiego; Cori Bush i Summer L. Lee to kongresmenki z Missouri i Pensylwanii, obie Afroamerykanki.
Stany Zjednoczone nie powinny karać naszych sojuszników za egzekwowanie prawa międzynarodowego, którego przestrzegania nasz rząd odmówił. Wystosowałem list wzywający Federalną Komisję Morską do zawieszenia śledztwa w sprawie hiszpańskiego embarga na broń nałożonego na izraelski rząd.
— Kongresmenka Rashida Tlaib (@RepRashida)
Trzej sygnatariusze listu argumentują, że jest to suwerenna decyzja rządu hiszpańskiego, zgodna z prawem krajowym, która nie narusza międzynarodowego prawodawstwa morskiego. W swoim piśmie przesłanym za pośrednictwem Ambasady Hiszpanii w Waszyngtonie Ministerstwo Spraw Zagranicznych dodaje, że odmowa zezwolenia na postój ograniczyła się do konkretnych przypadków, które nie zniekształcają faktu, że tysiące statków pod banderami z całego świata w dalszym ciągu regularnie cumuje w języku hiszpańskim portów, ani też w żaden sposób nie reaguje na nieprzyjazny stosunek do Stanów Zjednoczonych.
Północnoamerykańska agencja morska ogłosiła 6 grudnia wszczęcie dochodzenia w celu ustalenia, czy Hiszpania „tworzy niekorzystne warunki dla transportu morskiego w handlu zagranicznym Stanów Zjednoczonych, odmawiając niektórym statkom wejścia do swoich portów”. FMC przypomniało, że prawo uprawnia je do odmowy wejścia do amerykańskich portów statkom z kraju objętego sankcjami i do nakładania kar finansowych w wysokości do 2,3 mln dolarów (2,1 mln euro) za postój.
W oświadczeniu przytoczono przypadki Maeska Denvera i Maeska Seletaradwa kontenerowce z Nowego Jorku, które miały zacumować w porcie Algeciras w dniach 8 i 14 listopada ubiegłego roku i którym rząd hiszpański odmówił zatrzymania się po uzyskaniu informacji, że przewożą broń przeznaczoną dla Izraela flaga amerykańska, uczestniczy w programie bezpieczeństwa morskiego (MSP) Administracji Morskiej Stanów Zjednoczonych (MARAD), flocie statków handlowych, która jest dostępna dla Departamentu Obrony Stanów Zjednoczonych w sprawach konfliktu lub sytuacji nadzwyczajnej.
Co więcej, chociaż nie jest to częścią wspomnianego programu, badanie obejmuje Marianna Danica, statek pod banderą duńską, który wypłynął z Madrasu (Indie) i udał się do portu w Hajfie (Izrael), załadowany 28,6 ton materiałów wybuchowych i do którego
Albares zapewnił następnie w Brukseli, że Hiszpania będzie systematycznie odmawiać zatrzymywania się w hiszpańskich portach statkom przewożącym broń dla Izraela. „Zrobiliśmy to po raz pierwszy, ponieważ po raz pierwszy wykryliśmy statek przewożący ładunek broni do Izraela i chcący zatrzymać się w hiszpańskim porcie” – stwierdził.
Agencja amerykańska, która rości sobie prawo do interwencji niezależnie od kraju bandery statku, wyraziła zaniepokojenie, że „ta pozorna polityka odmowy wjazdu niektórym statkom stwarza niekorzystne warunki dla transportu morskiego w handlu zagranicznym”. Dochodzenie znajduje się nadal we wstępnej fazie, podczas której powołano głównego radcę prawnego i wyznaczono termin do 26 grudnia dla zainteresowanych stron, takich jak rząd hiszpański i duńskie przedsiębiorstwo transportu morskiego Maesk, pod którego naciskiem źródła dyplomatyczne przypisać otwarcie akt, przedstawić zarzuty.