Trener Novych Zámków po porażce z Koszycami powiedział: Widzimy, że mamy problem i…

Nie byli w stanie dotrzymać kroku Koszycom u siebie, przegrali z nimi 0:6. Koszyce zdobyły trzy gole w pierwszej tercji, a po trzecim trafieniu Petráša, Jason Grande zastąpił Romana Rychlika w bramce gospodarzy. Danick Martel miał trzy asysty, a Brett Pollock zdobył dwa gole dla Steelers.

Po meczu trener gospodarzy Erik Chaladi miał trudności ze znalezieniem słów do oceny meczu: „Myślę, że dobrze weszliśmy w mecz i chcieliśmy być aktywni w pierwszej tercji i w jakiś sposób wygrać mecz, ale Koszyce trzy razy weszły w strefę i dostaliśmy trzy gole. Potem chłopaki nie wierzyli już w siebie, mieli związane ręce i nie udało im się wygrać. nie mieliśmy szans na odwrócenie losów meczu. Nawet jeśli chłopcy chcieli, nawet jeśli powiedzieliśmy w szatni, że coś z tym zrobimy, ale to nie wystarczyło” – powiedział na pomeczowej konferencji prasowej.

Cały zarząd zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji, a trener jest przekonany, że uda się wzmocnić skład przed kolejnym meczem. „Widzimy, że mamy problem i ponownie, również po to, aby ludzie nie myśleli, że nic nie robimy i że obserwujemy i jesteśmy zadowoleni z tego, co się dzieje. Pracujemy nad wzmocnieniami, a rynek nie jest tak duży, że gracze tu przylatują. Wierzę, że wkrótce wzmocnimy ten skład. Tak szybko, jak to możliwe, to już się pali, więc pracujemy nad tym. A gramy już w piątek (18 października w Popradzie), więc mam nadzieję, że zobaczymy kilka nowych twarzy w składzie – zakończył Chaladi.