Taylor Swift o odwołanych koncertach: dzięki władzom opłakiwaliśmy koncerty, a nie życie
Amerykańska piosenkarka pop Taylor Swift przerwała w środę milczenie, komentując odwołanie trzech swoich koncertów w Wiedniu z powodu zagrożenia atakiem samobójczym.
W statusie na Instagramie piosenkarka stwierdziła, że cała sytuacja napełniła ją uczuciem zarówno „strachu”, jak i „poczucia winy”, ponieważ „tak wielu ludzi” planowało przyjść na koncerty.
Jak przypomina AFP, koncerty w Wiedniu miały być częścią europejskiej części trasy Eras Tour i zostały odwołane po tym, jak austriackie władze ostrzegły o spisku terrorystycznym sympatyków grupy zbrojnej Państwa Islamskiego. W związku z tym policja aresztowała trzech podejrzanych.
Według szefa austriackiego wywiadu krajowego (DSN), Omara Haijawi-Pirchnera, główny podejrzany, 19-letni Austriak o korzeniach północnomacedońskich, przyznał się do winy i powiedział, że zamierzał przeprowadzić atak przy użyciu materiałów wybuchowych i noży.
W środowym poście w mediach społecznościowych Taylor Swift podziękowała również odpowiednim władzom, ponieważ „dzięki nim opłakiwaliśmy (przegapione) koncerty, a nie życie”. Dodała, że pociesza ją „miłość i jedność”, którą „widziała w fanach”.
Europejska część wyprzedanej trasy koncertowej Taylor Swift rozpoczęła się w maju w Paryżu, a następnie była kontynuowana w Szwecji, Portugalii, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Irlandii, Holandii, Szwajcarii, Włoszech, Niemczech i Polsce. We wtorek trasa zakończyła się pięcioma koncertami na londyńskim stadionie Wembley.