Taryfy: Trump ogranicza wolny handel z obliczeniami amatorskimi – 04/04/2025 – Deborah Bizarria
Wyraża na niego między innymi. Stawki były oparte na deficycie komercyjnym podzielonym przez całkowity import, pomnożony przez sto – przy minimalnym piętrze 10%.
Odrzucone przez szczegółową analizę lub strategię, obliczenia pomijają zmienne, takie jak złożoność globalnych łańcuchów dostaw, ryzyko odwetowe, efekty wymiany, a nawet poziom taryf z innych krajów. Bliżej obliczeń serwetki niż polityka gospodarcza metoda zwraca uwagę na jej amatorskie. Jednak za tymi powierzchownymi obliczeniami jest jednak dobrze ustrukturyzowana ideologia i już tu znana.
Pogląd Trumpa na handel międzynarodowy jako zerową sumę, gdzie ktoś musi przegrać z inną wygraną-jest dość znany nam Amerykanów z Ameryki Łacińskiej. Co ciekawe, Trump odzyskuje teorie zbliżone do tych bronionych przez Cepal (Komisja Gospodarcza na AE Caribbean) w połowie ubiegłego wieku.
Trump i Cepal dzielą postrzeganie deficytów handlowych, takich jak bezpośrednie objawy wykorzystywania gospodarczego i słabości strukturalne. Podczas gdy Cepal zinterpretował deficyty, takie jak dowód zależności od peryferii od uprzemysłowionego centrum, Trump stwierdza, że deficyty są wyraźnymi oznakami, że inne narody „wykorzystują”. Obaj następnie proponują agresywną ochronę przemysłu krajowego poprzez taryfy celne, przedstawione jako narzędzia zapewniające suwerenność gospodarczą i dumę krajową.
Te pomysły zostały już szeroko testowane w Ameryce Łacińskiej, z notorycznie negatywnymi wynikami. W Brazylii protekcjonistyczne polityki w sektorze motoryzacyjnym podniosły lokalne ceny pojazdów nawet o 30% w porównaniu z konkurentami międzynarodowymi, poważnie zagrażając konkurencyjności, jakości i dostępu do populacji do tych produktów.
W ochronie przemysłu elektronicznego zaowocowało kosztownymi i niską jakością produktów, zasilając powszechne przemyt i import na rynku równoległym, ze średnim wzrostem cen o około 4%, bez ulepszeń odpowiadających jakości.
Już w dziesięcioleciach ochrony przemysłu tekstylnego doprowadziło do przestarzałego technologicznego i niemożności konkurowania na arenie międzynarodowej po otwarciu rynku, co spowodowało 14% spadek eksportu i znacznej utraty miejsc pracy w latach 2004–2007 – z innymi branżami korzystającymi z otwarcia.
Niemniej ironiczne jest to, że Trump wybrał dokładnie symboliczny „dzień wyzwolenia”, aby ogłosić środek ograniczający wolny handel, zmniejszając w ten sposób wolności ekonomiczne samych Amerykanów. Jest to także polityczna retoryka, która nieustannie zawiera język wolności uzasadnienia działań protekcjonistycznych. Betonowe konsekwencje są jasne: zwiększona inflacja, niższy dostęp do towarów i usług oraz potencjalne odwet komercyjny wobec firm amerykańskich na rynku globalnym.
Niech doświadczenie Ameryki Łacińskiej: izolacjonistyczna polityka gospodarcza często prowadzi do stagnacji, a nie zrównoważonego i integracyjnego wzrostu gospodarczego. Bogactwo narodów rodzi się z otwartego handlu, ciągłej innowacji i konkurencyjności – historia już okazała się z solidnymi liczbami, ale Trump wydaje się być zdeterminowany, aby zignorować.
Link prezentu: Podobał ci się ten tekst? Subskrybent może wydać siedem darmowych trafień z dowolnego linku dziennie. Po prostu kliknij F Blue poniżej.