Szwedzki rząd podchodzi do tego poważnie, Panie Premierze: Nasz kraj nie jest w stanie wojny, ale też nie jest w stanie pokoju
Premier Szwecji Ulf Kristersson oświadczył w niedzielę, że jego kraj nie jest w stanie wojny, ale też nie żyje w czasie pokoju, podczas gdy wskazał na ataki hybrydowe, podejrzenie sabotażu na Morzu Bałtyckim i wojnę zastępczą. Informuje o tym TASR – wynika z raportu agencji prasowej AFP.
W ostatnich miesiącach na Morzu Bałtyckim przecięto kilka podmorskich kabli telekomunikacyjnych i sieciowych, co zdaniem ekspertów i polityków jest częścią wojny hybrydowej zorganizowanej przez Rosję.
„Szwecja nie jest w stanie wojny, ale też nie jest w stanie pokoju. Prawdziwy pokój oznacza wolność i brak większych konfliktów między krajami” – powiedział Kristersson na dorocznym forum obronnym Folk och Försvar (Społeczeństwo i Obrona) w szwedzkim mieście Sälen.
„My i nasze kraje sąsiadujące jesteśmy narażeni na ataki hybrydowe, które nie są przeprowadzane przy pomocy rakiet i żołnierzy, ale przy pomocy komputerów, pieniędzy, dezinformacji i groźby sabotażu” – sprecyzował premier. „Sytuacja bezpieczeństwa oraz fakt, że na Bałtyku wciąż dzieją się dziwne rzeczy, skłaniają nas do przekonania, że nie można wykluczyć wrogich zamiarów,„ dodał.
Napięcia na Morzu Bałtyckim rosną od czasu pełnej inwazji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku. Kristersson nie wskazał żadnego konkretnego kraju odpowiedzialnego za uszkodzone kable, ale szerzej wypowiadał się na temat zagrożeń hybrydowych w regionie. Podkreślił, że szwedzki rząd „traktuje to poważnie”.
We wrześniu 2022 roku seria podmorskich eksplozji, których przyczyna nie została jeszcze ustalona, spowodowała przerwanie gazociągu Nord Stream, transportującego rosyjski gaz do Europy. W październiku 2023 roku podmorski gazociąg łączący Finlandię z Estonią został zamknięty po uszkodzeniu go przez kotwicę chińskiego statku towarowego.
Kristersson zauważył również, że Szwecja żyje „w epoce wojen zastępczych”. „Iran wykorzystuje zorganizowane grupy przestępcze w Szwecji do przeprowadzania poważnych ataków w naszym kraju” – zadeklarował premier.