Ostatnie posty

Szkoły zawodowe przeżywają renesans: konkurencja o czesne

Według Ministerstwa Edukacji, Nauki i Sportu (MoES), krajowe szkoły zawodowe otrzymały w tym roku łącznie 22,7 tys. kandydatów, o tysiąc więcej niż rok temu.

O tym, ilu z nich zostanie zaproszonych na studia tam, gdzie chcą, zadecydujemy w piątek, ale już teraz wiadomo, że konkurencja oznacza, że nie wszyscy kandydaci dotrą do miejsca docelowego – przynajmniej w niektórych szkołach w Kłajpedzie.

Dodatkowa rekrutacja na pozostałe wolne miejsca zostanie ogłoszona w dniach 14-25 sierpnia.

Rekordowa liczba kandydatów

Violeta Petrušienė, dyrektor Centrum Kształcenia Technologicznego w Kłajpedzie (KTMC), które oferuje szeroki wachlarz zawodów – od fryzjera po spawacza – młodym ludziom, którzy ukończyli klasy od 8 do 12, mówi, że w tym roku wpłynęła rekordowa liczba wniosków i jasne jest, że nie wszyscy zostaną przyjęci, ponieważ zostaną uszeregowani według średniej oceny przez Stowarzyszenie Litewskich Instytucji Szkolnictwa Wyższego (LAMA) w celu zorganizowania ogólnych przyjęć.

Nazwiska kandydatów zostaną ogłoszone w piątek.

„Na podstawie otrzymanych zgłoszeń widzimy, że zainteresowanie jest bardzo duże – nigdy wcześniej nie mieliśmy takich liczb. Złożono prawie 700 wniosków, w porównaniu do 633 zgodnie z naszym planem przyjęć. Odbędzie się konkurs, system LAMA uszereguje podania i na podstawie średnich wyników kandydatów utworzy kolejkę, na którą nie będziemy mieli żadnego wpływu” – powiedział dyrektor centrum w wywiadzie dla „Vakarų ekspres”.

W mieście portowym uczniom kończącym klasy od 8 do 12 oferuje się szereg zawodów, od fryzjera po spawacza. „Pixabay photo.

Audrius Kurlavičius, dyrektor Szkoły Turystyki w Kłajpedzie, która kształci specjalistów w sektorze usług hotelarskich i restauracyjnych oraz handlu, również potwierdził „Vakarų ekspres”, że liczba kandydatów w tym roku jest wyższa niż w roku ubiegłym.

„Widzimy, że jest większe zainteresowanie naszymi programami i na tym etapie otrzymaliśmy więcej wniosków niż w tym samym czasie w ubiegłym roku” – powiedział dyrektor szkoły, która ma około 600 studentów.

Egidijus Skarbalius, dyrektor Centrum Szkoleniowego Paulus Lindenau w Kłajpedzie, które szkoli specjalistów morskich, powiedział, że decyzja rządu centralnego o przyznaniu instytucji wyższej kwoty w tym roku opłaciła się – gdyby nie ta decyzja, około 70 kandydatów zostałoby bez możliwości szkolenia w centrum.

„W tym roku jesteśmy wdzięczni ministerstwu za dalekowzroczność w przydzielaniu większych kwot niż planowano, ponieważ te specjalności są bardzo potrzebne przemysłowi wzdłuż zalewu i w Wolnej Strefie Ekonomicznej w Kłajpedzie. Będziemy mieli coś na pocieszenie. Gdyby nie decyzja ministerstwa, około 70 osób zostałoby w tyle” – powiedział Skarbalius.

Powiedział, że największa liczba rekrutów to spawacze i elektrycy.

Centrum Kształcenia Zawodowego Ernests Galvanauskas w Kłajpedzie również otrzymało w tym roku więcej zgłoszeń.

„Około dwustu więcej niż w zeszłym roku” – powiedziała Dalia Martišauskienė, dyrektor centrum.

A. Według Kurlavičiusa, większe zainteresowanie nie oznacza większej liczby uczniów od 1 września, ponieważ kandydaci rywalizują o te same miejsca w niektórych programach.

„Procedura rekrutacyjna uległa zmianie i te plany nie mają większego sensu, ponieważ istnieje konkurencja między przyjęciami na programy, nie ma miejsc na każdy program, więc tak naprawdę nie wiemy, co się tutaj stanie – czy zwiększone zainteresowanie rzeczywiście przyniesie większą liczbę uczniów do naszej szkoły” – powiedział Kurlavičius.

D. Martišauskienė podkreśliła, że w ubiegłym roku około 15% kandydatów, którzy złożyli aplikacje, nie pojawiło się na podpisaniu umów.

Powrót z wyższym wykształceniem

V. Petrušienė, dyrektor CTMC, mówi, że nie jest to pierwszy rok, w którym młodzi ludzie najpierw wybierają zawód, a następnie studia wyższe.

„Pójście do college’u lub na uniwersytet, a następnie powrót do szkoły zawodowej – widzimy to bardzo wyraźnie – to naprawdę strata czasu. Im dalej idziemy, tym bardziej cieszymy się, że młodzi ludzie stają się bardziej świadomi i wybierają drogę krok po kroku: nie skaczą na szczyt, ale idą tam krok po kroku. W końcu po szkole zawodowej można zdobyć wykształcenie wyższe” – powiedziała V. Petrušienė.

Również w tym roku, jak powiedziała, znaczna liczba kandydatów to osoby, które wcześniej ukończyły studia wyższe lub zdobyły inny zawód.

„Jest wiele osób, które decydują się na dalszą edukację – ludzie, którzy się przekwalifikowują, niekoniecznie ci, którzy mają dyplom uniwersytecki, ale czasami dostają też drugą pracę. Obserwujemy jednak trend powrotu osób po ukończeniu studiów wyższych” – powiedział dyrektor placówki, która ma około 1200 uczniów.

Ministerstwo informuje, że 19 400 kandydatów otrzymało zaproszenia na studia na uniwersytetach i w szkołach wyższych podczas tegorocznego głównego naboru, w porównaniu do 21 200 w ubiegłym roku.

E. Galvanauskas Vocational Training Centre uważa, że wzrost liczby studentów wynika z faktu, że instytucja odpowiada na zapotrzebowanie na zawody, które są poszukiwane w regionie i odpowiednio kształtuje programy nauczania.

„Jednym z powodów jest to, że staramy się reagować na potrzeby rynku pracy w regionie i przygotowywać programy zgodnie z tymi potrzebami” – powiedziała „Vakarų ekspres”.

E. Skarbalius zgadza się, że szkoły powinny specjalizować się i przygotowywać specjalistów w określonych dziedzinach.

„W dużych miastach instytucje muszą być sprofilowane, na przykład szkolimy tylko specjalistów od transportu przemysłowego i morskiego, staramy się ożywić to, czego brakuje” – powiedział szef Centrum Lindenau.

MES zapowiada, że krajowe szkoły zawodowe będą kształcić głównie inżynierów.

Leave a Response

Bogdan

Bogdan

Bogdan
Cześć, nazywam się Luca i jestem autorem tej strony z przydatnymi poradami kulinarnymi. Zawsze fascynowało mnie gotowanie i kulinarne eksperymenty. Dzięki wieloletniej praktyce i nauce różnych technik gotowania zdobyłem duże doświadczenie w gotowaniu różnych potraw.