Szef NATO chce przekonać Trumpa do reform: łatwiejszy dostęp do broni otworzyłby drzwi sojusznikom
Sekretarz generalny NATO Mark Rutte chce przekonać do tego prezydenta-elekta USA Donalda Trumpa ułatwiło europejskim partnerom dostęp do amerykańskiej broni. Podkreślił to w czwartkowej rozmowie z agencją informacyjną DPA Europejscy sojusznicy już inwestują setki miliardów dolarów w amerykański przemysł zbrojeniowyinformuje TASR.
Zdaniem Rutte’a uważa, że te wydatki mogłyby nadal wzrosnąć, gdyby Stany Zjednoczone zliberalizowały swój sektor zbrojeniowy i usunął wymóg zgody Kongresu, Pentagonu i Białego Domu na sprzedaż.
Jako przykład wielkiego potencjału wspomniał Rutte zapotrzebowanie na systemy obrony przeciwrakietowej Patriot. „Kosztują po dwa miliardy za sztukę. To dużo pieniędzy dla USA i amerykańskiej gospodarki” powiedział, dodając, że obecnie dostarczenie systemów Patriot do Europy zajmuje bardzo dużo czasu.
Bardziej otwarty rynek obronny w Stanach Zjednoczonych ułatwiłby krajom europejskim zwiększanie inwestycji w obronę, a jednocześnie Umożliwił Trumpowi działanie na oczach swoich wyborców twierdzą, że wzmocnili amerykański przemysł zbrojeniowy, zauważyło DPA.
Złagodzenie ograniczeń też mogłoby w celu zmniejszenia napięć politycznych wokół zamówień na broń z krajów spoza NATO. Zakup przez Turcję rosyjskich systemów obrony powietrznej S-400 budzi od dawna kontrowersje. Ankara częściowo uzasadniała tę decyzję tymi słowami przez wiele lat bezskutecznie próbowała pozyskać amerykański system Patriot– dodaje niemiecka agencja.