Szef Komisji Europejskiej atakuje Viktora Orbána

Przewodnicząca Komisji Europejskiej (KE) Ursula von der Leyen skrytykowała w środę premiera Węgier Viktora Orbána na sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego w Strasburgu, który krótko przedtem przedstawił priorytety węgierskiej prezydencji w Radzie UE, donosi korespondent TASR.

Przypomniała, że w UE nadal są przywódcy, którzy za stan wojny w Ukrainie nie obwiniają agresora, czyli Rosji, ale Ukraińców. Zarysowała analogię, pytając, czy ci przywódcy obwinialiby Węgrów za to, co wydarzyło się w 1956 r., obywateli Czechosłowacji w 1968 r. lub Litwinów w 1990 r. za namową Moskwy.

Powiedziała, że Ukraińcy walczą o wolność i jest tylko jeden sposób na osiągnięcie pokoju, a jest nim dalsza pomoc Ukraińcom, ekonomiczna, finansowa i militarna. Zauważyła, że w zeszłym tygodniu Komisja Europejska ogłosiła udzielenie 35 mld euro pożyczki makrofinansowej, która zostanie spłacona wpływami z zamrożonych rosyjskich aktywów.

„Będziemy wspierać Ukrainę przez całą zimę i tak długo, jak będzie to konieczne” – dodała szefowa Komisji Europejskiej.

Jeśli chodzi o konkurencyjność, przypomniała o raporcie Mario Draghiego i potrzebie usunięcia barier na jednolitym rynku, w tym chińskich ceł i środków uniemożliwiających europejskim firmom działalność transgraniczną. Wspomniała, że UE stara się budować Unię oszczędności i inwestycji. Jednocześnie jednak widzi, że węgierski rząd zmierza w przeciwnym kierunku i odchodzi od jednolitego rynku w czasie, gdy węgierski PKB na mieszkańca jest już niższy niż w krajach sąsiednich.

Von der Leyen przypomniała również o wysiłkach na rzecz dekarbonizacji, co idzie w parze ze zmniejszeniem zależności od rosyjskich paliw kopalnych, ale odnosząc się do Orbána, dodała, że są przywódcy, którzy nalegają na paliwa kopalne z Rosji i są sprzeczni ze wspólną deklaracją wersalską krajów UE z 2022 roku.

Nowy pakt w sprawie migracji i azylu

Szef KE poruszył również kwestię migracji, o której mówił również Orbán, mówiąc, że jest to europejskie wyzwanie, które wymaga wspólnej odpowiedzi. Dlatego przyjęto nowy pakt w sprawie migracji i azylu, który musi zostać wdrożony, a UE koncentruje się na krajach z zewnętrznymi granicami Unii.

Dodała również, że nie rozumie, dlaczego rząd Orbána przedwcześnie zwalnia skazanych przemytników migrantów, tym samym „przerzucając problem za mury swoich sąsiadów”. Zwróciła uwagę, że węgierski rząd wydaje pozwolenia na pracę obywatelom Rosji bez dodatkowych kontroli bezpieczeństwa i weryfikacji, a nowy system wizowy staje się zagrożeniem dla bezpieczeństwa nie tylko Węgier, ale wszystkich państw członkowskich UE.

Zapytała również, dlaczego węgierski rząd pozwala chińskiej policji działać na swoim terytorium i czy nie otwiera w ten sposób tylnych drzwi dla obcych sił do działania w Europie.

Von der Leyen przypomniała, że w 2011 r., podczas pierwszej prezydencji Orbána w Radzie UE, obiecał on podążać śladami rewolucjonistów z 1956 r. i że UE musi pozostać zjednoczona. „Tak było wtedy i tak jest dzisiaj. Zwracam się więc do narodu węgierskiego: jesteśmy jedną rodziną. Wasza przyszłość jest naszą przyszłością, a 1 mln Węgrów ma dobrą okazję, by ją stworzyć” – powiedziała na zakończenie swojego przemówienia.