SYRIA DO MINUTY | Rząd Izraela nakazuje żołnierzom pozostanie przez całą zimę w pobliżu Damaszku
Syryjski przywódca, który w latach 2005–2008 przebywał w Stanach Zjednoczonych w Damaszku, został oskarżony o stosowanie tortur – ogłosił amerykański sąd federalny.
Jak wynika z oświadczenia, Samir Ousman Alsheikh, który przed wojną domową w Syrii stał na czele zakładu karnego w Adra, został w czwartek oskarżony o zadawanie zatrzymanym „poważnego bólu fizycznego i psychicznego” lub o wydanie rozkazu.
72-latkowi zarzuca się także kierowanie osadzonych do konkretnego skrzydła więzienia, gdzie wieszano ich pod sufitem i jednocześnie bicie, czy też poddawanie ich „niemieckiemu krzesłu”, polegającemu na rozczłonkowaniu kończyny więźnia.
W 2011 roku Samir Ousman Alsheikh został także mianowany gubernatorem prowincji Dajr Ezzor.
Przybył do Stanów Zjednoczonych w 2020 r., a w 2023 r. złożył wniosek o obywatelstwo amerykańskie. W lipcu ubiegłego roku w Los Angeles został aresztowany i oskarżony o okłamywanie władz na temat swojej przeszłości.
Były przywódca „jest oskarżony o torturowanie dysydentów politycznych i innych więźniów w celu odstraszenia opozycji wobec reżimu ówczesnego prezydenta Bashara al-Assada” – stwierdziła w oświadczeniu Nicole Argentieri, dyrektor Departamentu Sprawiedliwości.
„Ofiary tego brutalnego traktowania nadal cierpią długo po ustaniu aktów tortur” – dodał Argentieri.
„To duży krok w kierunku sprawiedliwości” – powiedział Mouaz Moustafa, dyrektor wykonawczy syryjskiej organizacji pozarządowej z siedzibą w USA.
„Proces Samira Ousmana Alsheikha przypomni, że Stany Zjednoczone nie pozwolą zbrodniarzom wojennym osiedlić się w Stanach Zjednoczonych bez pociągnięcia do odpowiedzialności, nawet jeśli ich ofiary nie są obywatelami USA” – dodał Moustafa.
Jeśli Samir zostanie uznany za winnego, może mu grozić dziesięciolecia za kratkami.
„Nasz klient stanowczo zaprzecza tym fałszywym i umotywowanym politycznie oskarżeniom” – stwierdziła w oświadczeniu prawniczka Samira, Nina Marino.
W poniedziałek rebelianci ogłosili, że Damaszek jest wolny od Bashara al-Assada, po 12-dniowej ofensywie koalicji kierowanej przez islamskie ugrupowanie Organizacja Wyzwolenia Lewantu (Hayat Tahrir al Sham, czyli HTS, po arabsku).