Światowa gwiazda rosyjskiego baletu nie przeżyła upadku z piątego piętra
Vladimir Shklyarov, który był jednym z najlepszych tancerzy baletowych na świecie, zmarł w sobotę po upadku z piątego piętra. Jego śmierć została potwierdzona przez Teatr Maryjski – jego macierzystą scenę. Shkliarov od dłuższego czasu cierpiał na problemy z kręgosłupem, na które brał silne środki przeciwbólowe. W poniedziałek miał przejść niezwykle skomplikowaną operację kręgosłupa. Miał 39 lat. On i jego żona, która również jest baletnicą w Teatrze Maryjskim, mieli syna i córkę.
Teatr mówi o ogromnej stracie
„To ogromna strata dla całego zespołu Teatru Maryjskiego”, powiedział teatr w oficjalnym oświadczeniu. „Składamy kondolencje jego rodzinie, bliskim, przyjaciołom i wszystkim wielbicielom jego pracy i talentu… Na zawsze zapisał się w historii światowego baletu” – czytamy dalej w oświadczeniu teatru.
Podczas gdy rosyjskie władze wszczęły dochodzenie w sprawie jego śmierci, „wstępna przyczyna” została uznana za wypadek, zgodnie z doniesieniami rosyjskich mediów państwowych RIA Novosti. „Zmarł z przyczyn naturalnych. To nie jest przestępstwo” – powiedziało rosyjskiemu portalowi źródło w służbach ratunkowych.
Krytyka reżimu?
W marcu 2022 r. Vladimir Shklyarov potępił na Instagramie zakrojoną na szeroką skalę inwazję Rosji na Ukrainę. Później jednak usunął post, w którym mówił o swoim sprzeciwie wobec jakiegokolwiek militarnego rozwiązania konfliktu. „Nie można patrzeć na wszystko, co dzieje się dzisiaj bez łez” – napisał w oryginalnym poście.
Shklyarov unikał dalszych publicznych komentarzy na temat reżimu Putina. Podczas gdy Olga Smirnova, primabalerina Teatru Bolszoj w Moskwie, opuściła swój rodzinny kraj po rozpoczęciu wojny i obecnie przebywa w Europie, Shkliarov nadal występował w Rosji i nie komentował dalej wydarzeń wojennych.
Shkliarov urodził się w Leningradzie (obecnie Sankt Petersburg, red.) i ukończył znaną na całym świecie Akademię Baletu Rosyjskiego Vaganova w Sankt Petersburgu. Po ukończeniu studiów w 2003 roku dołączył do Teatru Maryjskiego w Petersburgu.
Podczas swojej 20-letniej kariery występował w najważniejszych baletach klasycznych, takich jak Jezioro łabędzie, Śpiąca królewna i Don Kichot, a także w takich tytułach jak Romeo i Julia oraz w nowoczesnych pełnometrażowych dziełach, takich jak Alicja w krainie czarów współczesnego brytyjskiego choreografa baletowego Christophera Wheeldona.
Występował w teatrach na całym świecie, w tym w Metropolitan Opera w Nowym Jorku, Royal Opera House w Londynie i odbył wiele tournée po Azji. Otrzymał kilka prestiżowych nagród, w tym Międzynarodową Nagrodę Léonide Massine w 2008 roku, a w 2020 roku otrzymał tytuł Zasłużonego Artysty Rosji.
Jest pamiętany w całym świecie baletu
Tancerze i teatry oddali hołd rosyjskiej gwieździe baletu po tym, jak pojawiła się wiadomość o jego śmierci. Irina Baranovskaya opisała jego śmierć w Telegramie jako „głupi, nieznośny wypadek” i powiedziała, że Shklyarov „wyszedł na balkon, aby zaczerpnąć świeżego powietrza, zapalił papierosa i stracił równowagę na bardzo wąskim balkonie”.
Primabalerina Teatru Maryjskiego Diana Vishneva napisała na Instagramie: „Ta tragedia przynosi tylko łzy i smutek…. To tragedia dla naszego teatru, nasz wspólny ból, uczucie pustki”. „Byłeś ulubionym partnerem… Mój wspaniały Romeo, mój dzielny Książę w Kopciuszku”.
American Ballet Theater, gdzie tancerz występował gościnnie przez dwa lata w 2014 i 2015 roku, wspominał go na Instagramie jako „niezwykłego artystę, którego wdzięk i pasja inspirowały publiczność na całym świecie”. „Spoczywaj w pokoju, Vladimirze. Twoje światło będzie nadal świecić poprzez piękno, które wniosłeś na ten świat”, podsumowano w poście.