Świat opłakuje ulubioną aktorkę Shannen Doherty, która przegrała walkę z rakiem
Shannen Doherty zmarła w wieku 53 lat.
Jak donosi portal , aktorka uległa rakowi piersi.
„Z ciężkim sercem potwierdzam, że odeszła od nas aktorka Shannen Doherty. W sobotę 13 lipca, po długiej walce, zmarła na raka”, powiedziała wieloletnia publicystka Leslie Sloane w ekskluzywnym oświadczeniu i dodała:
„Shannen, oddana córka, siostra, ciotka i przyjaciółka, w ostatnich chwilach była otoczona przez bliskich, w tym swojego psa Bowiego. Rodzina prosi teraz o prywatność, aby mogli opłakiwać ją w spokoju”.
Po raz pierwszy zagrała w filmie Ojciec Murphy, ale stała się bardziej znana dzięki Michaelowi Landonowi, który dał jej rolę w Little House: A New Beginning. Stała się gwiazdą dzięki serialowi telewizyjnemu Our House, w którym zagrała u boku Wilforda Brimleya i Deidre Hall.
Trwałe wrażenie na widzach wywarła jednak jako Brenda Walsh w Beverly Hills 90210, gdzie została zwolniona po zakończeniu 4. sezonu.
Później zagrała także w popularnym serialu Czarownice.
Brenda z Beverly Hills była nękana przez raka
Po raz pierwszy dowiedziała się, że ma raka piersi w 2015 roku. To wtedy jej lekarz znalazł guzek na jej piersi, a później okazało się, że był złośliwy.
Aktorka przeszła chemioterapię i wszystko wskazywało na to, że zostanie wyleczona. Jednak rok później ponownie zdiagnozowano u niej chorobę. Choroba przeszła do ostatniego, czwartego stadium.
Aktorka walczyła przez lata, ale ostatecznie przegrała swoją walkę 13 lipca 2024 roku.
Wspominamy ją na zdjęciach: