Świadectwo w Vima dla zaciemnienia w Hiszpanii: „Nie wiemy, kiedy problem zostanie rozwiązany”
Rzadkie czasy są ci, którzy są dzisiaj w przypadku generalisty w całym kraju. Grecka kobieta w Madrycie opowiadała o bezprecedensowym doświadczeniu, jakie doświadcza w hiszpańskiej stolicy.
„Wszędzie ma policję. Śmigłowce latają w celu ochrony nad miastem przed tym, co rozumiem. Istnieje dyrektywa dla obywateli, aby pozostać w ich domach. Oczywiście wszystko zostało zamknięte, od restauracji po supermarkety. Na ulicach zobaczysz wielu funkcjonariuszy policji» Po raz pierwszy wspomniał.
Potem wspomniał o nas kolejnym problemem: „Głównym problemem jest to, że nie ma wody. Wydaje mi się, że awaria zasilania też ją spowodowała. Nie wiemy, kiedy problem zostanie naprawiony”.
Trasa internetowa została wykonana na zdjęciach pokazujących puste półki w supermarkecie i obrazy z paniką. Sytuacja, którą nam opisała, jest inna. „Ogólnie rzecz biorąc, nie ma paniki. Przynajmniej coś nie zdawałem sobie sprawy. Są tacy, którzy grają muzyków na ulicach. Większość prosi, aby wiedzieć, co się dzieje».
Kolejnym problemem, który istnieje, jest informacja. Bez energii elektrycznej wielu szuka rozwiązania w Internecie, ale… „Nie ma Internetu, nie ma prądu, więc rozumiesz, że trudno jest komunikować się i uczyć wiadomości”.
Jakie jest jedyne źródło informacji? „Policjanci na ulicach. Pytają większość z nich i uczymy się od nich. Oczywiście mówią nam, że nie wiedzą, kiedy problem zostanie naprawiony i że jest bardziej ogólny»