Μαρτυρίες από το blackout στην Ισπανία – «Κυκλοφορούσαν πολλά fake news ότι γίνεται πόλεμος»
Lifestyle

Świadectwa Blackout w Hiszpanii – „Wiele fałszywych wiadomości krąży, że jest wojna”

Przyczyny zaciemnienia, które pozostawiły go bez prądu w poniedziałek, nie zostały jeszcze znalezione.

Red Eléctrica, firma odpowiedzialna za działanie sieci w Hiszpanii, najpierw wykluczyła cyberatak, błąd ludzki i warunki atmosferyczne, mówiąc, że to prawdopodobnie.

„Krok” zapytał, według ekspertów, całkowite przerwanie energii elektrycznej w kraju.

Dzień radiowy z bateriami

Robert Pablo, dziennikarz

W poniedziałek, wkrótce po ósmej, prąd upadł, a światła spadły ze stacji radiowej, gdy byliśmy w powietrzu. Na początku myśleliśmy, że przerwa nie potrwa długo, a w każdym razie będziemy współpracować z generatorami.

Nasza stacja jest jedną z największych w Hiszpanii i transmisji w całym kraju, a ponieważ istnieje różnica w czasie w niektórych obszarach, stworzono różne problemy, których nauczyliśmy się stopniowo. Nadawamy wszelkie informacje, które mieliśmy, czego nauczyliśmy się od międzynarodowych mediów.

Kiedy zdaliśmy sobie sprawę, że było to ogólne zaciemnienie, byliśmy zaskoczeni. Położyliśmy generatory do przodu, ale ponieważ pompy nie pracowały na stacjach benzynowych, po około czterech godzinach technicy zostali zmuszeni do wyciągnięcia benzyny i oleju z samochodów stacji i umieszczenia paliwa do karmienia generatorów.

Wiele osób wpadło w panikę, ponieważ było wiele fałszywych wiadomości, że była wojna, że ​​Putin jest winna i inne dziwne rzeczy.

Wiele osób było w panice, ponieważ zostały poinformowane przez nieoficjalne sieci, że Putin jest winny i inne dziwne. W pewnym momencie rząd wyjaśnił na konferencji prasowej, co się stało. Potem wiele osób na ulicy zbierało się wokół samochodów, które miało otwarte radio, aby nauczyć się wiadomości. To był dzień radiowy z bateriami.

Światło zaczęło pochodzić od 19:00, z różnicą 3-5 godzin w zależności od obszaru. Wielu nie mogło poruszać się pociągiem ani samolotem i musiało zostać na stacjach i lotniskach lub znaleźć gdzieś do spania.

Central Railway Dation w Atotsa był pełen ludzi, którzy tam uciekli. Było wiele solidarności, wielu zaoferowało swój dom swoim kolegom. Nawet przestępstwa spadły, jak ogłosi Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.

Spędziłbym noc na ulicach

Alechandra Sanchez, student

Studiuję taniec i mieszkam w domu studenckim, ponieważ pochodzę z wioski, a finanse rodziny nie mogą wynająć mieszkania w mieście.

Kiedy nastąpiła awaria zasilania, byłem w szkole, ale kiedy wróciłem do kominka, dyrektor poinformował nas, że ponieważ nie mogliby nas zająć, musieliśmy powiadomić o przyszłości. .

Kiedy wróciłem do kominka, menedżer poinformował nas, że ponieważ nie mogliby się nami zająć, musieli powiadomić własne, aby nas przyjechać.

Na szczęście zaproponowano mi, że rodzice mojego przyjaciela z pobliskiej w naszej wiosce, którzy przyszli i przyszli na czas, w przeciwnym razie musiałbym spędzić noc na ulicach. Z tego, czego się nauczyłem w ten sam sposób, domy studenckie zostały ewakuowane, chociaż ci, którzy tam pozostają, są nieletni, ale wielu rodziców otworzyło swoje domy innym dzieciom tego dnia.

W końcu moja matka, która zmarła z powodu niepokoju, dostała wiadomość, że mówiłem jej, gdzie jestem o trzeciej rano, kiedy przywrócono komunikację w naszej okolicy.

Nie wiedziałem nic o moich dzieciach

Rebecca Garcia, nauczycielka

Jak mawiał piosenkarz Alejandro Santh: „Światło okazało się do nas” (choć nie definitywnie, jak w jego piosence). Cóż, powiem ci, co żyliśmy. W poniedziałek byliśmy w szkole i uczyliśmy jak każdego innego dnia, kiedy energia elektryczna została nagle odcięta. Początkowo nie zwracaliśmy uwagi, dopóki nie otrzymałem wiadomości od męża: „Energia elektryczna została wycięta w całej Hiszpanii”. W tym momencie alarm zaczął uderzać w kotłę i przygotowywaliśmy się do ewakuacji szkolnej. Jednak dyrektor postanowił normalnie kontynuować program szkolny.

Na początku nadal mieliśmy połączenie z Internetem, więc mogłem usłyszeć radio z mojego telefonu komórkowego i poinformować się dzięki mojemu mężowi, który pracował w radiu i miał generatory, a także od mojej rodziny w Zaragozie, gdzie nie mieli również prądu.

Ale wkrótce wszystko się ważyło: ani sygnał, ani dane, ani wiadomości. Wiedzieliśmy tylko, że awaria zasilania wpłynęła również na Portugalikę i część Francji, ale nie mieliśmy pojęcia, co ją spowodowało. Udało mi się zejść do samochodu przez 5 minut, aby usłyszeć biuletyn radiowy i zobaczyć, że nikt nie znał przyczyny i uważali, że system powróci za 6 do 10 godzin. .

Znaleźliśmy licencję na supermarket i sklepy elektryczne o wysokiej prędkości, aby uzyskać świat soczewek, radio z bateriami i piecami gazowymi, które wyprzedały.

Dla mnie największą niepewnością było to, że nie wiedziałem nic o moich dzieciach, 9, 11 i 14 lat. Martwiłem się również o to, jak wrócę do domu bez latarni, Madryt sparaliżował. Pod koniec dnia szkolnego niektórzy uczniowie zostawili pieszo, inni zabrali swoje rodziny i dla tych, którzy trzymali się z dala, kilku nauczycieli zaproponowali ich samochodem, zobaczyłem, że wszyscy mają się dobrze, westchnąłem z ulgą.

Poszliśmy ulicą, szukając chleba i kiełbas, aby robić kanapki, ponieważ nic nie działało. Musieliśmy zejść sześć razy piętra (dobre dla nóg) i znaleźliśmy licencję na supermarket i sklepy elektryczne o wysokiej prędkości, aby uzyskać soczewki, baterie i radio gazowe, które wyprzedały. Jednak atmosfera na drodze była nieoczekiwanie dobra. Samochody z otwartymi radiem i opuszczonymi oknami, grupy ludzi słuchających wiadomości, sąsiedzi pomagają sobie nawzajem.

Niektórzy sąsiedzi, których nie wiedzieliśmy, poszli do domu, aby sprawdzić, czy którykolwiek z naszych telefonów ma sygnał, aby zadzwonić do swojej matki. Nie zrobiliśmy tego. Mój mąż musiał wrócić do radia, podwójnej zmiany drania do 3 rano, więc pozostałem z najmłodszymi, aby grać i posiłić z bułkami i kiełbaskami w świecach i soczewkach.

Po powrocie energii elektrycznej usłyszano oklaski z okien. Sieć mobilna wciąż nie działała poprawnie, ale przynajmniej zasnęliśmy cicho. Wszyscy mieliśmy się dobrze i mieszkaliśmy kolejną rodzinną przygodę w trakcie chaosu.

Były to butelki zakupowe z wodą i papierem toaletowym

Hassos Alonso, urzędnik państwowy

Kiedy awaria zasilania nastąpiła 28.4.2025, byłem w moim biurze, na obrzeżach Madrytu, gdzie poproszono nas o odejście nieco później, ponieważ nie mogliśmy pracować, nawet nie uświadomiłem sobie, co się stało.

Gdy wróciłem do Madrytu, ruch na autostradzie nie był bardzo dotknięty, ale jak tylko wszedłem do miasta, zobaczyłem, że latarnie nie działają i zacząłem się martwić. Na szczęście, od sklepu autostrady do mojego domu, są tylko trzy latarnie, a wszyscy kierowcy poruszali się z wielką starannością, priorytetów i pieszych w nieoczekiwanie cywilizowany sposób.

Kiedy wróciłem do domu, otworzyłem radio z bateriami mojej matki, a potem zacząłem rozumieć, co się dzieje. Nie mogłem gotować, więc zrobiłem zimny posiłek. Skorzystałem z popołudnia, aby przeczytać, ponieważ nie mogłem zrobić więcej. Tego dnia miałem spotkanie o 17:00, ale nie byłem w stanie iść, ponieważ transport publiczny nie działał i nie chciałem przekraczać Madrytu samochodem bez świateł. Ponadto założyłem, że zostałby anulowany, ponieważ inni będą miały ten sam problem.

Pomyślałem, jak niebezpieczne miasto może być całkowicie zanurzone w ciemności, ze wszystkimi systemami bezpieczeństwa i alarmami.

Po przeczytaniu poszedłem na spacer, ponieważ chciałem zobaczyć, jak się sprawy były w okolicy. Na tarasach i na patio budynków, które coś piły, wykorzystując fakt, że napoje były wciąż zimne.

– ten ostatni przypomniał mi pandemię i wydawało mi się to dość zabawne. Było też wielu chodzących, ciągle kontrolując swoje telefony komórkowe, jeśli sygnał powrócił. Chodziłem dalej, dopóki nie zaczęło się nocy, a potem pomyślałem o tym, jak niebezpieczne miasto może być całkowicie zanurzone w ciemności, ze wszystkimi systemami bezpieczeństwa i alarmami.

Niemniej jednak byłem ciekawy, aby zobaczyć Madryt i jego otoczenie całkowicie ciemne z pobliskiego parku, który oferuje dobre widoki na miasto. Stamtąd nagle zobaczyłem, jak prąd powraca, światła stopniowo się rozjaśniają, sygnał na moim telefonie został przywrócony.

Skorzystałem z okazji, aby odpowiedzieć na wiadomości, w tym jedną z moich siostry, prosząc o naszą matkę. Gdy wróciłem do domu, zobaczyłem, że prąd wrócił do niektórych budynków, w tym moich. To było około 10 wieczorem. Przerwanie w Madrycie dobiegło końca, chociaż w innych obszarach prowincji obecny powrócił 5 lub 6 godzin później.

„Pociąg ma opóźnienie”

Stefanos Kruustallis, profesor uniwersytecki

Zaciemnienie znalazło mnie na stacji kolejowej Albathea City, gdzie pozostaje moja rodzina, dla Madrytu. Początkowo powiedziano nam, że pociąg jest opóźniony, a następnie istnieje problem z jego energią elektryczną i poproszono nas o wydostanie się z poczekalni.

Potem zobaczyliśmy, że bramy kontrolne zostały zamknięte. Nadal nie wiedzieliśmy dokładnie, co się stało.

Przypadkowo podeszli do mnie dwoje moich uczniów i z niepokojem powiedziało mi, że muszą pojechać autobusem, aby udać się do firmy, którą robią poza Madrytem. , Zapytali mnie, czy mogę pożyczyć im pieniądze na zjedzenie czegoś i zdobycie biletów.

Na szczęście sklepy sąsiedzkie uznały tych, którzy wiedzieli, abyśmy mogli kupować owoce, chleb, puszki i wodę.

Dałem im i wróciłem na moje konto, gdy tylko przywrócono energię elektryczną. Wróciłem do domu wszędzie. Chleb, radia, baterie, soczewki, spojrzenia na kawę i gotowanie zniknęły bardzo szybko.

Na szczęście sklepy sąsiedzkie uznały tych, którzy wiedzieli, abyśmy mogli kupić owoce, chleb, puszki i wodę. Następnego dnia w niektórych regionach szkoły postanowiły nie brać lekcji, ponieważ nie było pewności, że mogą udać się do nich wszystkich pracowników nauczycieli i wszystkich uczniów, ale same szkoły były otwarte, aby pomóc, czego mogą potrzebować.

Detoksykacja z mediów społecznościowych

Irene del Kura, uczeń szkoły średniej

Awaria zasilania oznaczała, że ​​nie mieliśmy lekcji, co nas wzbudziło. Wyszliśmy z naszymi przyjaciółmi, aby cieszyć się słońcem i wyszliśmy na ulice, aby cieszyć się dobrą pogodą – kawiarnie były pełne i podawały wszystko, co mogli.

Po południu, o ile przeczytałem światło, ale większość moich kolegów z klasy poszła do parków i najczęściej pozostała z przyjaciółmi. Niektórzy z moich przyjaciół i moja siostra musieli się uczyć, ponieważ następnego dnia mieli konkursy, a wielu było zmuszonych czytać świece i soczewki. Ale szkoły nie otworzyły się następnego dnia.

Byliśmy zaskoczeni, gdy zdajemy sobie sprawę, jak bardzo zależymy od energii elektrycznej. Z moimi dziewczynami wymieniliśmy rzeczy, których nie mogliśmy zrobić bez prądu.

Wiele w moim wieku było niespokojnych, ponieważ wydawało się niemożliwe do spędzenia pewnego popołudnia bez Internetu, Tiktok, Instagrama itp., Ale potem, rozmawiając z moimi przyjaciółmi, wielu powiedziało mi, że podoba im się detoksykacja widelca z mediów społecznościowych i gier online. , ponieważ nie mogłeś wiele zrobić bez światła.

Byliśmy również zaskoczeni uświadomieniem, jak bardzo zależymy od energii elektrycznej. Z moimi dziewczynami wymieniliśmy rzeczy, których nie mogliśmy zrobić bez prądu. Karty, nasze telefony komórkowe, nasze komputery nie działały, nie mieliśmy światła, kuchni do gotowania, lodówki, windy. Dorastając, biorąc pod uwagę, że jest energia elektryczna, było dla nas szokujące.

source

Bogdan

Bogdan

Bogdan
Cześć, nazywam się Luca i jestem autorem tej strony z przydatnymi poradami kulinarnymi. Zawsze fascynowało mnie gotowanie i kulinarne eksperymenty. Dzięki wieloletniej praktyce i nauce różnych technik gotowania zdobyłem duże doświadczenie w gotowaniu różnych potraw.