„Švyturias Klaipėda Future Scholarship” zachęci aktorkę do rozwijania i tworzenia nowych projektów
Konkurs zainicjowany przez Švyturys-Utenos alus był otwarty dla mieszkańców miasta i powiatu Kłajpeda w wieku 20-35 lat – osób publicznych, artystów, naukowców, sportowców, sportowców, którzy mają pomysły i energię do ich realizacji i którym nie jest obojętny rozwój ich regionu. W tym roku w pierwszej turze znalazło się 12 kandydatów.
„Każdego roku wybór zwycięzców staje się coraz trudniejszy” – powiedział Rolandas Viršilas, szef Švyturys-Utenos alus, który przewodniczył jury, ogłaszając zwycięzcę.
Drugi rok z rzędu stypendium zostało przyznane artyście. W ubiegłym roku nagrodę otrzymała wiolonczelistka Kornelija Kupšyta.
W tym roku aktorka S. Pinaitytė drżała, gdy wyszła na scenę w ekskluzywnej przestrzeni Švyturys Bhouse, aby odebrać nagrodę.
Jej głos również się trząsł, a zaraz po wydarzeniu rzuciła się na próbę. Umówiliśmy się na wywiad następnego dnia, ale podekscytowanie w głosie Samaty wciąż było wyczuwalne.
Emocje już trochę opadły, jak się czujesz po otrzymaniu stypendium Švyturys-Utenos alus dla Švyturys Klaipėda Future?
Po ceremonii wręczenia nagród nie miałem zbyt wiele czasu na zabawę, od razu pobiegłem na próbę, wieczorem był występ. Już po występie otrzymałem wiele gratulacji, dużo wsparcia od rodziny, kolegów, przyjaciół i znajomych.
Obudziłem się pierwszego ranka z taką radością, ze świadomością tego, co się stało. To naprawdę wielka radość, ponieważ było to bardzo nieoczekiwane.
Mogę szczerze powiedzieć, że nie spodziewałem się, że zostanę zwycięzcą. Prawdopodobnie dlatego moja reakcja była nieco dziwna, czułem się nieco zszokowany, jeśli mogę tak powiedzieć. Bardzo miło jest być docenionym, zauważonym.
W tym roku zostałeś również odznaczony Złotym Starym Krzyżem. Czy możemy porównać te nagrody?
Trudno byłoby porównywać, bo to zupełnie inne kategorie. „Zostałem nagrodzony Złotym Krzyżem Scenicznym za rolę, którą stworzyłem.
Cała moja praca została tutaj zauważona. To było w mieście Kłajpeda, w regionie Kłajpedy. Dlatego powiedzenie, że nie można być prorokiem we własnej ziemi, nie miało tutaj zastosowania (uśmiech).
Ale czuję się bardzo szczęśliwy, gdy mój własny kraj to zauważa. To bardzo motywuje mnie do bycia tutaj.
Wiele razy mówiłem, że Kłajpeda to idealne środowisko dla artystów. Mamy ogromną przestrzeń do tworzenia wszelkiego rodzaju sztuki, więc naprawdę cieszę się, że mam taką możliwość, że mogę pracować w więcej niż jednym teatrze, w więcej niż jednym projekcie. Mogę rosnąć i rozwijać się w Kłajpedzie. Tym bardziej, że zostałam zauważona.
W tym roku w Kłajpedzie mamy więcej uznania i docenienia w dziedzinie teatru niż kiedykolwiek wcześniej. Teraz ta nagroda. Czy mamy boom teatralny w Kłajpedzie?
Chcę się zgodzić, że jakość naszej pracy rośnie, jakość artystyczna rośnie, a ogólna sytuacja w mieście poprawia się. Poziom artystyczny rośnie.
Jeśli chodzi o Teatr Dramatyczny w Kłajpedzie, to nie sądzę, bym osiągnął takie nagrody bez doświadczenia, jakie zdobyłem w tym teatrze.
Jestem naprawdę szczęśliwa, że mogę pracować z tak wieloma różnymi reżyserami, nie tylko z Litwy, ale także z zagranicy, i pracować z naprawdę wspaniałymi artystami.
I wydaje mi się, że to również poszerzyło moje horyzonty, poszerzyło moje postrzeganie samej specjalności, teatru, kultury.
Próbowałeś już swoich sił jako reżyser. Jak Ci poszło, jaką widzisz perspektywę w tym zajęciu?
Nie wiem, nie zastanawiałem się nad perspektywą. To był bardziej pomysł. Mój mąż i ja, który również jest aktorem, Karolis Maiskis, pomyśleliśmy, że istnieje zapotrzebowanie na sztuki dla dzieci, że w naszym teatrze brakuje sztuk dla dzieci.
Mieliśmy temat, pomysł, który nas napędzał, znaleźliśmy podobnie myślących ludzi w teatrze i oto narodziła się sztuka dla dzieci.
Z tego rozwinęły się inne projekty. Przygotowujemy projekt dla dzieci na Boże Narodzenie i mamy nadzieję na kolejną premierę na wiosnę.
Nie myślę o bardzo odległej przyszłości. Bardzo ciekawie było przymierzyć kostium reżysera, wcielić się w jego rolę. Ale czuję, że zawód aktorki jest mi dużo bliższy, dużo bardziej zrozumiały.
Chciałbym również wrócić do procesu głosowania na Stypendium Przyszłości Švyturys Klaipėda. Czy mogłabyś przypomnieć sobie jakieś szczegóły, jak wspierające było środowisko, jakie były emocje?
Bardzo dobrze pamiętam pierwszy dzień, kiedy ogłoszono pierwszych nominowanych. Byłem wtedy na próbie, ćwiczyliśmy sztukę Bildukas.
Dowiedziałem się z ogłoszenia w ogólnej grupie pracowników teatru, że zostałem nominowany. To było bardzo nieoczekiwane. Prawdę mówiąc, w pierwszej chwili pomyślałem, że to może być pomyłka, ponieważ byłem nominowany w zeszłym roku.
Pomyślałem, że może informacja z zeszłego roku jakoś się przedostała. To znaczy, przez długi czas w to nie wierzyłem, ale po tym, jak pojawiły się gratulacje, zdałem sobie sprawę, że teraz też mogę się cieszyć, że to naprawdę się dzieje.
A potem w ciągu ostatnich kilku dni znowu miałem inny proces. Nie mogłam się też doczekać kolejnej premiery, do której przygotowuję się w Teatrze Punkt.
Zrobiłam próbę, wróciliśmy z mężem wieczorem, włączyliśmy głosowanie, oglądaliśmy to jak mecz koszykówki. To było naprawdę interesujące zobaczyć, jak wszyscy walczyli i zdałam sobie sprawę, jak bardzo wszyscy się wspierali. To było wiele emocji i bardzo interesujące było zobaczyć, jak to się tutaj potoczy.
Ale znowu, nawet nie planowałem uczestniczyć w ceremonii wręczenia nagród, ponieważ miałem zaplanowaną próbę.
Zdecydowałem nawet, że nie wezmę w niej udziału, ponieważ tak ciężko przygotowywałem się do występu. Ale jakoś udało mi się to dopasować, zrobić to…
O perspektywie… Myślałeś już o tym, jak ta nagroda wpłynie na twoją karierę, na twoją pracę?
Jest kilka projektów, na które postaram się zdobyć dodatkowe fundusze z innych źródeł. Mam też w planach kilka warsztatów, w których chętnie wezmę udział.
Tak naprawdę nie miałem jeszcze czasu o tym myśleć. Kiedy będę miał trochę wolnego czasu, wolny dzień, będę mógł zebrać myśli, moje priorytety. Ale wiem na pewno, że poświęcę go mojemu rozwojowi, mojemu zawodowi, dlatego właśnie wygrałem tę nagrodę.
Czy obserwowałeś i interesowałeś się swoimi konkurentami podczas głosowania?
Właściwie to znałem wielu nominowanych, śledziłem ich pracę, to był naprawdę zaszczyt znaleźć się wśród ludzi z takimi osiągnięciami.
To było bardzo interesujące dowiedzieć się, że Taurūnas Baužas chce robić teatr kabuki, ponieważ ja również bardzo lubię japoński teatr, a w szczególności teatr kabuki. To była dla mnie nowa informacja i naprawdę nie mogę się doczekać jego premiery. Mam nadzieję, że się nie zatrzyma i będzie dążył do celu.