Svarinska opłakuje swojego partnera telewizyjnego: dziękuję za niesamowite miesiące!
Widzowie przez całe lato czekali na rozwiązanie zagadki na końcu markowego serialu „Dunaj, do usług”. Peter Kučera aka Marek Rozkoš znalazł się na granicy życia i śmierci. Nowa seria ujawnia, że Serialowy mąż Kristiny Svarinskiej mimo wszystko zmarł.
Para spędziła razem wiele filmowych dni, które Svarinska upamiętniała postami i wyznaniami na Instagramie. „Dziękuję za niesamowitą przejażdżkę. Karawana jedzie dalej” napisała podczas ujęcia z kolegą i zapowiedzi nowych części, w których jest już sama. ZDJĘCIA można znaleźć w galerii pod artykułem.
„Cóż więcej dodać. Mój serialowy wingman w słońcu i w deszczu. Na mroźne plenery, ale i przegrzane studia. Dżentelmen o aksamitnym głosie i szczotkowanej grzywce, która znikała w chwili, gdy z radością zakładałaś kapelusz” – napisała dalej.
„Roztopiłeś Bratysławę swoją życzliwością, przyjaźnią, talentem, profesjonalizmem i zawsze dobrym humorem. Dziękuję, Marku Rozkoš, za wspaniałe miesiące radości i emocji, które wymienialiśmy na planie. To dar wykonywać pracę, która sprawia mi przyjemność. Ale jeszcze większym darem jest wykonywanie jej z ludźmi takimi jak ty”. brzmiały piękne słowa aktorki, która dołączyła do nich szereg wspólnych zdjęć. Można je znaleźć w galerii.