Sonda radziecka Kosmos 482 spadła w Indiach
// Rave / Wikipedia; Trialhuni / deposthotos
Replika sowieckiej sondy czci 4; W tle ląd (montaż)
Po 53 latach na orbicie radziecki statek kosmiczny Kosmos-482 powrócił na Ziemię, wchodząc do atmosfery planety o 9:24 w sobotę w Moskwie.
Według rosyjskiej agencji kosmicznej, Kosmos-482 Upadł w Oceanie Indyjskim na zachód od Dżakarty w Indonezji. Sonda, zaprojektowana do lądowania na powierzchni Wenus mógł pozostać nienaruszony Bo jest.
Kosmos-482 został wydany 31 marca 1972 r., Ale został aresztowany na orbicie Ziemi po tym, jak jeden z jej śmigieł został przedwcześnie wyłączony. Od tego czasu poszedł na wędrówkę po naszej planecie.
Powrót statku kosmicznego na Ziemię przynosi pamięć zaciętą konkurencję między rosyjskimi i amerykańskimi programami kosmicznymi, podczas zimnej wojny, która podsyciła marzenie, jakie mogą być mocarstwa ziemi Projektowanie układu słonecznegoUwaga lub.
„To pamięta czas, kiedy Związek Radziecki był ryzykowny w przestrzeni – gdzie być może Wszyscy byliśmy bardziej ryzykowni W kosmosie – powiedział Jonathan McDowell, astrofizyk z Harvard & Smithsonian Center, który śledzi obiekty wyrzucone na orbitę.To trochę słodko -gorzkiepod tym względem ”.
Przez ponad 50 lat, 31 marca 1972 r., Związek Radziecki wprowadził parę sond kosmicznych przeznaczone dla Wenus.
Podczas Wenus 8 Z powodzeniem dotarł do celu, jego siostra Kosmos 482 To nie było tyle szczęścia: problem w rakiecie Soyuz, który ją przetransportował, zapobiegał sondy z orbity Ziemi. Od tego czasu pozostałości sondy, nieaktywne, otaczały naszą planetę.
W chwilach bezpośrednio przed uderzeniem sonda powinna była osiągnąć tylko prędkości Około 240 km/h. Możliwe jest, że szczątki sondy mogły podpalić się podczas ponownego wejścia atmosferycznego, ale nie jest pewne, że zdarza się to z powodu celów oryginalnej misji sondy.
„Ponieważ jest to moduł lądowania Został zaprojektowany, aby przetrwać przejść przez atmosferę Wenus, Możliwe, że przetrwa nienaruszona Ponowne wejście w atmosferę Ziemi i dociera do ziemi nienaruszona ”, niedawno obserwator satelitarny i były holenderski archeolog Marco Langbroek.